Pierwszy tom zrobił na mnie duże wrażenie, nie mogłam się więc doczekać, kiedy sięgnę po kolejny. Wiadomo, że z kontynuacjami bywa różne, a jednak bez wątpliwości zabrałam się za lekturę od razu, jak książka do mnie przyszła, i równie szybko skończyłam. Jakie wrażenia pozostały mi po "Łąkach kwitnących purpurą"? Czy ta część pozostawia równie pozytywne wrażenia, jak jej poprzedniczka? Zaraz się przekonacie.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cień burzowych chmur. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cień burzowych chmur. Pokaż wszystkie posty
4/21/2018
Zapowiadający zmiany "Cień burzowych chmur" Edyta Świętek
