4/23/2022

Kim jest "Will" Will Smith, Mark Manson

Kim jest "Will" Will Smith, Mark Manson



Kiedy siadam do recenzji tego tytuły, na świecie trwa burza po wydarzeniach, które miały miejsce podczas rozdania Oskarów, a których głównym uczestnikiem był właśnie Will Smith. Czy jego postępowanie było słuszne, czy nie, każdy zapewne będzie miał inne zdanie na ten temat. Jednak po lekturze powyższej książki jestem w stanie zrozumieć motywy, jakie nim kierowały. Dzięki niej zrozumiałam człowieka, który kryje się w środku sławnego aktora i celebryty. 

Autobiografia Willa Smitha, napisana przy pomocy Marka Mansona zaczyna się w Filadelfii, gdzie aktor urodził się i dorastał. Historia jego dzieciństwa, relacji rodzinnych, przyjaźni i powolnego dorastania, które łączyło się ze światem rapu. Wzloty i upadki zarówno pod względem miłosnym jak i finansowym. Świat Hollywood i czas seriali oraz filmów. Dość pokaźna lektura pozwala odkryć świat autora, ale również jego psychikę i problemy, których doświadczał. 

Ten Will Smith, jakiego znacie - raper i pogromca kosmitów, wiodący barwne życie gwiazdor kina - to w znacznym stopniu moja kreacja, wystudiowany i dopracowany do perfekcji wizerunek, który stworzyłem po to, żeby się chronić. Żeby schować się przed światem. Żeby ukryć tchórza. 

Podczas lektury tej książki wyłania się człowiek, którego ciężko nazwać idolem, którego znamy ze szklanego ekranu. Aktor odsłania się przed czytelnikiem, pokazuje swoje lęki, marzenia i potknięcia. Już sam początek pokazuje dom rodzinny w którym się wychował, a który okazał się pełen przemocy. Agresywne zachowanie ojca, który był tyranem i bił matkę, bardzo mocno wpłynęło na Willa. Przyznaje się on do bycia tchórzem, strachu, który rządził całym jego dzieciństwem, ale wpłynął również na dorosłe życie. Każde z rodzeństwa radziło sobie inaczej na sytuację domową, a Will postanowił rozbawiać towarzystwo, bo zauważył, że wtedy sytuacja się uspokaja i dzięki temu może pomóc. Ten luz i postawa zabawnego gościa została z nim na długo, wpłynęła na przyszłe życie. 

Zanim dostał się do telewizji i na wielki ekran, Will był raperem, choć w tamtych czasach ten gatunek jeszcze nie istniał. Wtedy był ktoś kto składał bity i ktoś kto opowiadał historie. Will był świetny w tym co robił, stał się Fresh Princem i wraz z zespołem, który założyli spełniał się w muzyce. Bardzo szybko wspiął się na szczyty ówczesnej kariery w tej niszy. Zaczął zarabiać niesamowicie duże pieniądze i to go zgubiło. Zadawał się z ludźmi z półświatka, a także wraz z chłopakami z zespołu odpuścili sobie tworzenie, bo mogli i byli bogaci. Ostatecznie zjadły go podatki i znów zaczynał od zera. 

Kariera telewizyjna dała mu możliwość nowego początku. Późniejsze role w filmach, coraz bardziej kasowe tytuły i coraz większa rozpoznawalność aż do dziś. 

Kiedy byłem sławny dzięki muzyce, fani nazywali mnie Fresh Prince. Kiedy źródłem mojej sławy była telewizja, ludzie wołali do mnie: "Hej, Will!". Tymczasem w poniedziałek rano po bijącej rekordy kasowe premierze Dnia Niepodległości po raz pierwszy ktoś zwrócił się do mnie per "panie Smith". 

Ale w tym wszystkim cały czas był skrzywdzony człowiek, który marzył o wspaniałej miłości i rodzinie i tu też potknął się nie raz, nie dwa. Pierwsza miłość to był wielki zawód. Do tego robił wszystko, żeby przebaczyć i zatrzymać tą kobietę do końca przy sobie. Kolejny związek był krótki, choć to wtedy właśnie Will poznał pierwsze uroki ojcostwa. I ostatni związek, o którym wspomina: związek z Jadą. Związek, który trwa do dziś. 

Mimo sporej objętości ten tytuł czyta się z przyjemnością i dość szybko dochodzi do jego końca. Z pewnością ma na to wpływ zarówno język, prosty i wciągający, ale również sposób, w który autor przedstawił siebie i swoje życie. Will nie kryje się ze swoimi słabościami, pokazuje co było nie tak w jego życiu. Opowiada, kiedy się potknął i co zrobił nie tak. Czasami bardzo szczerze opowiada, że nadal nie wie jak powinien inaczej postąpić, ale to w jaki sposób zareagował było zdecydowanie niewłaściwe. 

Z tej książki wyłania się zwykły, prosty chłopak, który miał w życiu sporo szczęścia, miał też predyspozycje do tego, żeby dobrze grać. Jego świat nie jest jednak różowy, jakby się wydawało, a z wiekiem nie zawsze nauczył się podejmować właściwe decyzje. Po lekturze tej książki Will Smith staje się bliższy, ale jednocześnie bardziej ludzki. I czuje się do niego sympatię. 

"Will" to autobiografia, którą Will Smith napisał razem z Markiem Mansonem. Mimo swojej objętości czyta się ją szybko i łatwo, na co zdecydowanie wpływa język tej historii. Z książki wyłania się obraz człowieka bardzo nam bliskiego, z wieloma wadami, błędami życiowymi, ale też sukcesami. Will nie kryje się z niczym, zaczynając od swojego dzieciństwa i przemocowym domu, po problemy w związkach i chęć dominacji. To człowiek, który okazuje się bliski i który zyskuje sympatię podczas lektury. Warto poznać to oblicze aktora i samemu odkryć swój stosunek do niego. 

Recenzja dla portalu: 





  • Autor: Smith Will, Manson Mark
  • Tytuł: Will
  • Tytuł oryginalny: Will
  • Wydawnictwo: Insignis
  • Liczba stron: 536
  • Premiera: 11 listopad 2021




4/16/2022

Kim jest "Zakochana hrabina" Urszula Gajdowska

Kim jest "Zakochana hrabina" Urszula Gajdowska



Po dwóch poprzednich tytułach, autorka po raz kolejny zabiera nas do XIX wiecznej Warszawy, oraz w okolice Narwii, gdzie kolejni bohaterowie popadają w tarapaty i zaczynają odkrywać uczucia, nie zawsze zgodne z konwenansami ówczesnych czasów. Czy również i tym razem lektura stanęła na wysokości zadania? 

Hrabina Aurelia Plater powraca z podróży do Indii, chcąc zacząć nowe życie jako wdowa w wiejskiej posiadłości swojego zmarłego męża. Sprawy się jednak komplikują przez problemy z testamentem, a pobyt w Warszawie staje się coraz bardziej niebezpieczny. Młoda i piękna hrabina przyciąga wzrok wszystkich mężczyzn, wielu z nich marzy o romansie z ponętną wdową. Kobieta marzy o spokojnym życiu, ale właściwe wtedy zaczynają pojawiać się niepokojące anonimy i wydarzenia. Jedyną pomocą może okazać się Błękitny Major, zmarły kuzyn jej męża. Jednak spotkanie tych dwojga to dopiero początek całej lawiny wydarzeń, które mogą doprowadzić do upadku obojga. 

Znowu przepadłam, zapoznając się z tą historią w jeden wolny dzień. Dwoje charakternych bohaterów, niezwykle barwnych i upartych w swoich postanowieniach. Ona spokojna, niezwykle piękna i bogata kobieta z zasadami. On fircyk, bawidamek i kobieciarz. A jednak los, który ich ze sobą połączył, sprawił, że mogli odkryć swoją inną twarz. Powoli uczucia i pasje, które się pojawiły, zbliżyły ich do siebie. Wspaniały, niezwykle emocjonalny romans, który nie pozwala na chwilę odłożyć się na półkę. 

Jednocześnie autora po raz kolejny wplotła w wydarzenia wątek kryminalny, do końca nie pozwalając odkryć kto jest sprawcą i jakie powodują nim motywy. Różne wydarzenia, które mają miejsce w najbliższym otoczeniu Aurelii sprawiają, że nie może ona spać spokojnie, a jednocześnie sprawia, że trafia pod skrzydła Edmunda Brezy. 

W tym tomie dość szybko pojawiają się bohaterowie z poprzednich części. Małgorzata i Ksawery oraz Sabina i Wiktor. Zresztą relacje rodzinno - towarzyskie są tu dość bliskie i obie pary postanawiają pomóc w trudnej sytuacji obojgu bohaterom. Oczywiście nadal każdą z części można czytać oddzielnie, bo nie ma tu bezpośredniego powiązania między wątkami. 

Książka po raz kolejny łączy ze sobą świetny język, idealne proporcje emocji, które podczas lektury prowadzą i do śmiechu i do płaczu, doskonale wykreowanych bohaterów, których nie da się nie lubić, zdecydowanie im kibicując, oraz historię, która łączy wszystko w doskonałą całość. 

"Zakochana hrabina" po raz kolejny przenosi czytelnika do XIX-wiecznej Polski, gdzie dwójka głównych bohaterów musi poradzić sobie z problemami natury kryminalnej i miłosnej. Wartka akcja sprawia, że ciężko się od niej oderwać do ostatniej strony. Autorka nadal udowadnia, że na doskonałe pióro. Dla mnie doskonała odskocznia i z niecierpliwością czekam na kolejny tom. 



  • Autor: Gajdowska Urszula
  • Tytuł: Zakochana hrabina
  • Cykl: W dolinie Narwii #03
  • Wydawnictwo: Szara Godzina
  • Liczba stron: 394
  • Premiera: 26 luty 2022




4/09/2022

Poznajcie "Sekret panny Elizy" Annabel Abbs

Poznajcie "Sekret panny Elizy" Annabel Abbs

Książki kucharskie są dla nas czymś zwyczajnym, czy to w formie papierowej, czy coraz częściej elektronicznej, przepisy na dania które lubimy, albo które dopiero chcemy poznać, są szeroko dostępne. Jednak w przeszłości było inaczej, co wynikało z wielu czynników. Niepiśmienność wielu kobiet, ale także same przepisy, które były skomplikowane i obliczone na tuzin gości. W różnych krajach zmieniało się to powoli, w Anglii jedną z pierwszych autorek książki kucharskiej, która trafiła do mas była Eliza Acton. Historia opisana w powyższym tytule inspiruje się życiem Elizy i pokazuje, jak mógł wyglądać czas, w którym eksperymentowała w kuchni.

W pierwszej połowie XIX wieku do Anglii zaczynają coraz szerzej docierać egzotyczne składniki i przyprawy, mało kto umie ich jednak używać. Eliza do tej pory skupiona na poezji, marzy o wydaniu kolejnego tomiku, ale wydawca ją od tego odwodzi. Zamiast tego nakłania ją do napisania książki kucharskiej dostępnej dla każdego. Młoda arystokratka stanowczo odmawia, ale bankructwo ojca każe jej jeszcze raz zastanowić się nad tą propozycją. Poznawanie kuchni i eksperymenty odkrywają w Elizie pasję do gotowania, a wspiera ją w tym uboga dziewczyna Ann, której dzięki pracy w kuchni udaje się wyrwać z ubóstwa. 

Jak mogło wyglądać powstawanie książki kucharskiej w dzisiejszej odsłonie? Było to żmudne i długie zajęcie, choć jednocześnie pełne pasji. Jednak zanim do niego doszło, pewna kobieta musiała złamać tabu i zdecydować się wejść do kuchni, gdzie ówczesne damy praktycznie nie zaglądały. Autorka postanowiła stworzyć historię, która wydaje się niezwykle prawdopodobna i barwna. Podwójna narracja, raz świat widziany oczami Elizy, a raz Anny, sprawia, że czytelnik może jeszcze bardziej zagłębić się w ówczesny świat. 

Z kart tej powieści wyłania się trudny wiek XIX, z niesamowicie dużymi podziałami społecznymi, kobietami, które są sprowadzane do roli matek i żon, gospodyń i pań domu. Wszystko to pokrywa londyńska mgła i niedostatek angielskiej wsi. Autorka zdecydowała się wprowadzić dalsze problemy, jak choroba psychiczna, niepełnosprawność i bankructwo. Świat Elizy i Anny dzieli ogromna przepaść, a jednak obie cierpią przez swoje pozycje społeczne. Eliza jest w stanie poradzić sobie z problemami, pokazuje, jak być silną i samodzielną kobietą. Anna, młoda dziewczyna, która wychowała się w domu pełnym przemocy, niezwykłej biedy i problemów psychicznych, jest w tym wszystkim wspaniałą towarzyszką swojej pani. 

Przez większość część książki bohaterki spędzają czas w kuchni, z jej zapachami i smakami. Przepisy na poszczególne dania, często dziś już nieznane, a jednak niezwykle smakowicie przedstawione, to wspaniałe zwieńczenie tej opowieści. 

Pomimo, że to pasja do kuchni i gotowania staje na pierwszym miejscu, to autorce udaje się przemycić wiele problemów społecznych ówczesnych czasów. Nie tylko te z tzw. nizin społecznych, gdzie głód, alkohol i brak jakiejkolwiek możliwości poprawy sprawiają, że ludzie popadają w różne stany. Choroba psychiczna, która pojawia się w tej książce i sposoby jej "leczenia" są trudne do przyjęcia. Wizja pomocy ze strony osób duchownych okazuje się często nie tym czym powinna. Jednocześnie tytułowy sekret panny Elizy też niesie ze sobą równie trudny przekaz, choć jakże aktualny w tamtych czasach. Pozycja kobiety w ówczesnym świecie, szczególnie niezamężnej panny, jest trudna do pozazdroszczenia. 

"Sekret panny Elizy" to książka przesiąknięta smakami i zapachami kuchni, ale jednocześnie obdzierająca z romantyzmu XIX wiek. Pokazuje różne problemy społeczne tamtych czasów, nie pozwala jednak tracić nadziei poprzez bohaterki, którym udaje się walczyć ze swoją pozycją społeczną. Niezwykle wartościowa pozycja, która zadowoli miłośników powieści historycznych. 



  • Autor: Abbs Annabel
  • Tytuł: Sekret panny Elizy
  • Tytuł oryginalny: Miss Eliza's English Kitchen
  • Wydawnictwo: Mando
  • Liczba stron: 402
  • Premiera: 09 marzec 2022




4/06/2022

Czym wyróżnia się "Wegetarianka" Han Kang

Czym wyróżnia się "Wegetarianka" Han Kang


Zanim zabrałam się za lekturę tej książki, wielokrotnie trafiałam na rozmowy o niej, jakieś formy recenzji czy opinii, ale patrząc na całokształt, wiele z nich się wzajemnie wykluczało, a ja nadal nie wiedziałam, czy ta pozycja przypadnie mi do gustu, czy też nie. Jednego byłam pewna, to zdecydowanie książka nietuzinkowa, być może kontrowersyjna i jej lektura może nie być łatwym zadaniem. 

Pewnej nocy niezwykle makabryczny sen powoduje, że młoda kobieta, Yong-hye, postanawia przestać jeść mięso, pozbyć się go ze swojego życia. Ta decyzja jest niezrozumiała przez jej najbliższych: mąż, a także reszta rodziny początkowo dają jej czas, ale później, wszelkimi możliwymi sposobami, postanawiają zmusić ją do zmiany tej decyzji. Jednak Yong-hye powoli zaczyna swoją przemianę, która odbije się zarówno na jej psychice jak i ciele. Dokąd ją ona zaprowadzi? 

To zdecydowanie inna historia, niż można by się spodziewać, czytając opis. Żeby zrozumieć kontekst decyzji tytułowej bohaterki trzeba choć trochę znać realia życia w Korei Południowej, normy społeczne, które tam rządzą. Bo czym dla nas byłaby decyzja o rezygnacji z jedzenia mięsa? Nic nadzwyczajnego, w większości wzruszylibyśmy ramionami i przeszli nad tym do porządku dziennego. Jednak dla Koreańczyków mięso jest w pewnym sensie wyznacznikiem statusu. Imprezy na której je się czyste mięso, najlepiej koreańską wołowinę, są niezwykle szumne. Wiec widok żony, która w środku nocy opróżnia lodówkę z wszelkiego mięsa, może być szokiem. Tak właśnie zaczyna się ta historia. 

Książka podzielona jest na trzy duże rozdziały i ma trzech narratorów. W żadnym momencie autorka nie oddaje głosu tytułowej bohaterce. Jej zachowanie widzimy przez pryzmat męża, szwagra i siostry. W zależności od narracji, Yong-hye staje się bardziej lub mniej zrozumiałą postacią. Autorce udało się sprawić, że każdy z narratorów inaczej przedstawia bohaterkę, w zależności od spojrzenia staje się ona żoną, która nie spełnia norm społecznych i nie pomaga biednemu mężowi, fascynacją seksualną lub zniszczoną przez życie kobietą, która ostatecznie pogrąża się psychicznie. 

Podczas poszczególnych rozdziałów i historii Yong-hye powoli widać jak wygląda świat w Korei. Stosunek rodziców do dzieci (nie ważne czy dorosłych i zamężnych), którzy w dużej mierze jest autorytatywny i władczy. Stosunek męża i żony, która powinna zachowywać się, jak pokazują normy społeczne. Rola i zadania matki, która nie tylko musi pracować, ale mieć cały czas pod kontrolą dzieci. Musi się nimi opiekować i nie pozwolić, żeby stało się coś złego. To matka odpowiada za dziecko. 

Każdy z rozdziałów przybliża bardziej narratora, niż główną bohaterkę. W czasie opowieści męża Yong-hye to jego było mi szkoda. Pokazywał jak bardzo cierpi na zachowaniu żony, a jednocześnie jak bardzo chce jej pomóc i to do mnie przemawiało. Siostra bohaterki również wywołała we mnie dużo emocji, pokazując swój świat i wybory, których dokonała oraz ich konsekwencje. Zdecydowanie najmniej zrozumiały był świat szwagra, bardzo erotyczny, bardzo niestabilny. 

Yong-hye przez całą książkę była dla mnie postacią odległą. Pokazywana przez pryzmat różnych osób, doprowadzona na skraj, ale w całej tej sytuacji nie było mi jej żal. Miałam wrażenie, że to osoba chora psychicznie, bo wybory które podejmowała, szczególnie te w końcowej fazie książki, były zupełnie niezrozumiałe. Przez większość czasu zachowywała się jak ktoś obcy, jak roślina, jak niespełna rozumu. Czy gdyby pozwolono jej przemówić do czytelnika, odbiór byłby inny? 

"Wegetarianka" Han Kang to książka trudna do jednoznacznej oceny. Główna bohaterka jest przez cały czas odległą postacią, którą ciężko zrozumieć. Jednocześnie przez pryzmat jej zachowania pokazane są pewne koreańskie normy społeczne, które bohaterka swoim zachowaniem łamie i to wywołuje wielkie niezrozumienie. To jedna z tych lektur, podczas których warto choć odrobinę znać realia kultury z której się wywodzi autorka. Trudna, ale jednocześnie warta poznania. 




  • Autor: Kang Han
  • Tytuł: Wegetarianka
  • Tytuł oryginalny: The Vegetarian (채식주의자)
  • Wydawnictwo: W.A.B.
  • Liczba stron: 256
  • Premiera: 10 luty 2021



 

4/02/2022

Gdzie znajduje się "Skradziony klejnot" Alek Rogoziński

Gdzie znajduje się "Skradziony klejnot" Alek Rogoziński


Autor, który do tej pory wydawał książki kryminalno-przygodowe z dużą dozą humoru, tym razem zdecydował się na coś, wydawać by się mogło, zupełnie innego i przeniósł akcję swojej powieści do XVII wieku. Dla miłośników twórczości Alka Rogozińskiego może być to trudne, ale ja właśnie tą książką zaczynam przygodę z piórem autora. Jak wypadło to pierwsze spotkanie?

Hrabianka Juliana Zasławska, wychowana w Paryżu córka polskiego szlachcica i francuskiej szlachcianki, ma niezbyt przyjemną niespodziankę w dniu swoich osiemnastych urodzin. Dowiaduje się, że z powodu problemów finansowych ma udać się do ciotki do dalekiej i nieznanej Polski, aby tam znaleźć męża i przejąć spadek. Dla młodej dziewczyny wychowanej w światowej stolicy kraj ojca jawi się jako zapomniany i dziki. Warszawa okazuje się jednak miejscem zupełnie innym niż się spodziewała, szlachcie są niezwykle uprzejmi, a młoda szlachcianka zostaje uwikłana w tajemnicze sprawy. Zniknięcie ukochanej kolii królowej Marysieńki staje się początkiem wydarzeń, w których Juliana będzie uczestniczyła mniej lub bardziej świadomie. Czy uda jej się wyjść z tej przygody cało i czy znajdzie się kawaler, który pomoże jej w tej sytuacji?

Styl autora pozwala na bardzo szybkie wciągnięcie się w opowiadaną historię. Lekki i przyjemny, nawet mimo bardziej niebezpiecznych momentów sprawia, że historię czyta się z przyjemnością. Dla osób, które lubą czystość historyczną pewnym problemem może być język, a raczej pewne sformułowania, które pojawiają się w tej historii i są całkowicie współczesne. Już w pierwszych rozdziałach pojawia się w myślach Juliany kwestia tego, że jej rodzina jest spłukana. Można przymknąć oko na takie kwestie, albo nie.

Nie mogę porównać tej historii z wcześniejszymi powieściami, ale wydaje mi się, że autorowi udało się całkiem zgrabnie oddać świat XVII wiecznej szlacheckiej Warszawy. Bohaterowie dość szybko dają się lubić, mowa tu szczególnie o postaciach pierwszoplanowych. Szczególnie kreacja Pierra, kuzyna Juliany, jest niezwykle barwna i trudna do zapomnienia, to bohater który wnosi dużo świeżości do tej historii i staje się przeciwwagą dla polskich szlachciców. Już od początku pojawiają się wątki przygodowe i kryminalne, a wszystko opisane jest z dużą dozą humoru i delikatną ilością sarkazmu.

Autor pokusił się o wysłanie Juliany nie tylko na polskie salony, ale również na dwór Jana III Sobieskiego i królowej Marysieńki. To tam zaczyna się intryga kryminalna, która powoli zatacza coraz szersze kręgi i w pewnym momencie uderzy również w główną bohaterkę i jej kuzyna. Autor pokusił się o kilka wątków, które łączą się i splatają i tworzą barwną mozaikę. Wyjaśnienie niektórych kwestii może zaskoczyć.

"Skradziony klejnot" to lekka historia kryminalno-obyczajowa, osadzona w XVII wieku. Świat ówczesnej szlachty staje się czytelnikowi bliższy dzięki prostemu językowi, nie do końca stylizowanemu na ówczesne realia. Realistyczni bohaterowie dopełniają całości. To historia, którą bardzo szybko się poznaje, choć wątpię, żeby równie długo została w głowie. Dobry pomysł na lżejszą lekturę przy gorszym nastroju.




  • Autor: Rogoziński Alek
  • Tytuł: Skradziony klejnot
  • Cykl: Gorset i szpada #01
  • Wydawnictwo: Lekkie
  • Liczba stron: 304
  • Premiera: 03 luty 2022



Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger