5/24/2023

Przed czym ta "Ucieczka" Stanisław Krzemiński

Przed czym ta "Ucieczka" Stanisław Krzemiński

Historia XIX wiecznej Polski pod zaborami, walka z okupantem, próby codziennego życia w kraju, który istniał jedynie w sercach jego mieszkańców; wielokrotnie już pokazywano w szeroko rozumianej literaturze beletrystycznej. Różne były to książki, raz lepsze, raz gorsze, o bardzo różnym stopniu ciężkości przekazu. Tym razem zdecydowałam się na lekturę pozycji, która rozpoczyna pewną sagę, o młodej dziewczynie, która zostaje zmuszona na opuszczenie rodziców i próby samodzielnego życia. Historia ta napisana przez Stanisława Krzemińskiego, polskiego scenarzystę, producenta filmowego i pisarza, pokazuje ówczesny świat oczami kobiet. 

Emilia Rossnowska, szesnastoletnia szlachcianka, podczas debiutanckiego balu wpada w oko pewnemu rosyjskiemu arystokracie, który przez swoje zachowanie wywołuje lokalny skandal. Rodzice dziewczyny, żeby zapobiec większej tragedii, postanawiają wysłać bohaterkę do Francji, gdzie znajduje się Instytut Panien Polskich, miejsce założone przez Annę Czartoryską. Emilia podczas podróży trafia pod opiekę Luizy Boretti, sławnej europejskiej śpiewaczki o polsko-włoskich korzeniach. Ich podróż przez Europę jest w dużej mierze ucieczką, a przekraczanie kolejnych granic nie zawsze jest bezpieczne. Emilia doświadcza świata, który jest jej zupełnie obcy, w dużym stopniu musi o sobie decydować. W dodatku Luiza nie do końca jest taką osobą, na jaką pozuje. W jaki sposób skończy się podróż? 

Jeśli ktoś liczy na romans osadzony w XIX wiecznej scenerii to zdecydowanie go tu nie znajdzie. Scena otwierająca tę książkę może w pewien sposób sygnalizować, że będzie to romans, ale jest to bardzo mylne wrażenie. To opowieść o dwóch kobietach, z zupełnie różnych światów, z zupełnie innymi poglądami na świat, które wspólnie wyruszają w drogę. Autor od pierwszych stron wspaniale oddaje realia ówczesnych czasów, co czuć już w pierwszych zdaniach dzięki kreacji języka. Podczas dalszej lektury poznaje się świat, jego drobiazgowość, mapę ówczesnej Europy z granicami politycznymi, nowe odkrycia, które można poznać wraz z bohaterami. W tle czuć dążenia do wyzwolenia, zarówno na ziemiach polskich jak i za jej granicami. 

Głównymi bohaterami stają się dwie kobiety - szesnastoletnia Emilia i około trzydziestoletnia Luiza. Młoda dziewczyna zostaje wyrwana z bezpiecznego domu, w którym do tej pory nie musiała zajmować się niczym poza szkoleniem się w przyszłą dobrą żoną i matkę. Teraz poznaje świat, otwiera się przed nią świat doznań. Po drodze tęskni za rodzicami, wspomina te ulotne chwile podczas tańca w ramionach rosyjskiego hrabiego, ale również poznaje nowych ludzi, mężczyzn, którzy w różny sposób podziwia. Mimo, że to XIX wieczna dziewczyna, to wszystkie zachowania, przemyślenia Emilii można porównać do współczesnych nastolatek. Burza emocji, zauroczenia nowo poznanymi osobami, przeżywanie pierwszych wzlotów i upadków, to wszystko jest tak bardzo współczesne, a jednak zupełnie nie przeszkadza w odbiorze bohaterki w świecie, w którym przyszło jej żyć. Pokazuje to jedynie, że ludzie w różnych epokach mieli podobne odczucia.

Po drugiej stronie jest Luiza, sławna śpiewaczka operowa, która przemierzyła Europę wielokrotnie, jest obeznana ze światem, nie boi się przeciwności, jest bardzo otwartą kobietą, w wielu poglądach wyprzedzającą swoją epokę. Ma różne tajne sprawy, którymi się zajmuje. Nie uważa się też za gorszą od mężczyzn, a wręcz przeciwnie, często uważa, że jako kobieta może więcej. To wspaniała postać kobieca, która wychodzi poza swoją epokę, a może jedynie pokazuje prawdziwe oblicze niektórych kobiet tamtych czasów. Bardzo silna osobowość, która się wyróżnia.

Podczas podróży przez Europę obie bohaterki mają wiele doświadczeń, pojawiają się wątki społeczne, a także polityczne. Autor powoli tworzy pewną intrygę, która w tej części jeszcze nie do końca jest odkryta, ale już czuć, że rozwinie się w coś większego. Podróż przez Niemcy, Anglię i Francję daje możliwość poznania ówczesnych państw i ludzi, którzy w nich żyli, każde z nich charakteryzuje się trochę innym stylem życia, innym spojrzeniem na Polaków. 

"Ucieczka" to świetnie skomponowana historia. Połączenie wątków obyczajowych, politycznych i historycznych, silne i wyróżniające się postacie kobiece, które dzięki różnorakim przygodom pozwalają się lepiej poznać. Oraz doskonale pokazane tło, do którego autor wykonał ogromny resarch. Wszystko splata stylizowany język, który dodatkowo oddaje ducha epoki, w którym przyszło żyć bohaterom. Z wielką przyjemnością czytałam ten tom i jestem przekonana, że dalsze losy bohaterów (a szczególnie bohaterek) również będę chciała poznać. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. 

Recenzja pisana dla portalu:




  • Autor: Krzemiński Stanisław
  • Tytuł: Ucieczka
  • Seria: Od wschodu do zachodu #01
  • Wydawnictwo: Marginesy
  • Liczba stron: 376
  • Premiera: 29 marzec 2023

 



5/18/2023

Jakie są "Mądre matki, dobre żony. Kobiety w Korei Południowej" Małgorzata Sidz

Jakie są "Mądre matki, dobre żony. Kobiety w Korei Południowej" Małgorzata Sidz


Od jakiegoś czasu interesuje się Koreą, staram się poznawać tamten kraj, zarówno południową, jak i północą jego część, dlatego oglądam filmy, seriale, gdzie wbrew powszechnej opinii znajdują się ciekawe wątki społeczne, ale również czytam - książki koreańskich autorów i książki o Korei. Nie mogłam więc nie sięgnąć po nowowydaną przez wydawnictwo Prószyński i S-ka książkę, w której autorka opisuje tamten świat. O czym dokładnie i w jaki sposób? O tym już za chwilę. 

Obraz Małgorzaty Sidz, to kobiece spojrzenie na współczesną Koreę Południową. Poprzez rozmowy z różnymi bohaterami, poprzez swoje podróże, a także literaturę, autorka pokazuje świat niezwykle różny od nam znanego, w którym patriarchalne wartości są głęboko zakorzenione w społeczeństwie, a konfuncjańskie spojrzenie na świat wielokrotnie zmusza kobiety do porzucenia własnych marzeń. Jest to jednocześnie opowieść o kraju, który w bardzo szybkim tempie przeszedł wiele przemian, a na współczesne spojrzenie mieszkańców nierzadko wpływa burzliwa historia. 

Czytałam już kilka książek na temat Korei Południowej, pisanych zarówno przez Polaków jak i autorów innych nacji i muszę przyznać, że lektura tej pozycji zdecydowanie wyróżnia się na plus. Autorka przedstawia tamten świat przez pryzmat kobiet, ale pokazuje cały przekrój społeczny. Dzięki rozmowom z poszczególnymi bohaterkami poznajemy świat, w którym kobieta przez presję społeczną, ale również presję ze strony najbliższej rodziny powinna wyjść za mąż do 30 roku życia. Żona staje się osobą, która czuje przymus zostania matką. A w momencie zostania matką, powinna zrobić wszystko, żeby jak najlepiej zadbać o dziecko - odejście z pracy, żeby być w pełnej dyspozycji dla dziecka jest najczęstszym wyborem. W Korei, jak w wielu krajach Azji wschodniej, niezwykle ważne jest wykształcenie - czyli rankingi i miejsce które dziecko zajmuje. Poświęcenie dla edukacji dziecka jest niezwykle istotne i świadczy o matce. Jednak również w książce widać powolną zmianę w takim myśleniu. Niektóre bohaterki pokazują, że da się połączyć pracę i wychowanie, niektórym pomagają mężowie lub rodzice. Jeszcze inne nie decydują się na ślub, albo też nie posiadają dzieci. 

Ta książka, to jednak coś więcej niż kobieta i jej rola w społeczeństwie koreańskim. Podczas lektury podróżuje się z autorką po ulicach Seulu, odkrywa uliczne jedzenie, prawie czuje smaki potraw i nabiera się niesamowitej ochoty, żeby znaleźć się tam naprawdę z takim przewodnikiem, żeby samemu poczuć smak i aromat dań i wszechobecnego alkoholu. Świat koreańskich uliczek malowany przez autorkę jest niezwykle urokliwy, a jednocześnie przychodzi pewna doza smutku, ile zmieniło się przez pandemię, jak wiele miejsc, które jeszcze kilka lat temu były w pełnym rozkwicie, teraz nie istnieje. 

Współczesna Korea nie mogłaby istnieć bez powiązań historycznych i o nich też autorka wspomina. Niektóre kwestie są trudne, niektóre bardzo bolesne, niektóre całkowicie mi nieznane. Emigracja zarobkowa do Japonii i Rosji, diaspora, która powstała i częściowo powróciła do kraju, to element o którym nie słyszałam i z ciekawością o nim czytałam. Jednocześnie pojawia się okupacja japońska i niezwykle trudny temat niewolnic seksualnych. Ten temat do dziś stanowi bardzo duży problem, dotąd żyjące kobiety starają się uzyskać odszkodowania. (Ten wątek pojawia się w jednym z odcinków kdramy "Jutro", jak dla mnie bardzo trudny). Autorka wspomina również o podziale Korei, ciągłym napięciu na linii północ-południe. Jednym z mniej znanych tematów jest równie kupowanie żon przez koreańskich rolników. 

Równie istotne wątki współczesne pokazują polityczne kwestie, jak zatonięcie promu Sewol, czy jakże współczesna tragedia w Itaewon, która miała miejsce z końcem października ubiegłego roku. 

Co jeszcze pojawia się podczas lektury? Kwestie dbania o urodę i jej poprawiania poprzez liczne zabiegi i operacje. Niezwykle trudny temat gwałtu na dziecku. Wiara, wierzenia, przesądy i wróżby. Życie Koreańczyków w Japonii, emigracja "po lepsze życie" do Korei Północnej oraz ucieczki z tego kraju, co powiązane jest z handlem ludźmi. 

Doceniam również bogatą bibliografię, która pojawia się w tej książce. Autorka wspomina zarówno książki jak i artykuły, które dotyczą poszczególnych tematów, przywołuje ich fragmenty, pojawia się również rozmowa z Borą Chang, koreańską pisarką, która w ubiegłym roku odwiedziła Polskę, a której książka niedługo zostanie u nas wydana. Cała bibliografia pojawia się na końcu książki, dzięki czemu można pogłębić tematy poprzez lekturę książek, które w dużej mierze wydane są po polsku. 

"Mądre matki, dobre żony" to kwintesencja Korei Południowej, spojrzenie na całość kraju przez pryzmat kobiet, ale również pokazanie bardzo szeroko współczesnego życia w Kraju Spokojnego Poranka. Dzięki różnorodności poruszonych tematów, sięgnięciu po historię, jak również bo najbardziej współczesne wydarzenia, autorce uda się zainteresować szereg czytelników. Zaangażowanie pisarki, jej radość z przebywania w Korei  jak również sympatię do kraju i jego mieszkańców wypływają z książki. Ta pozycja to doskonała lektura zarówno dla osób, które chciałyby dowiedzieć się czegoś o Korei Południowej jak również pogłębić swoją wiedzę o tym kraju. 



  • Autor: Sidz Małgorzata
  • Tytuł: Mądre matki, dobre żony. Kobiety w Korei Południowej
  • Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
  • Liczba stron: 408
  • Premiera: 16 maj 2023






























5/11/2023

Gdzie podziały się "Zaginione klejnoty" Urszula Gajdowska

Gdzie podziały się "Zaginione klejnoty" Urszula Gajdowska



Cztery przeczytane dotychczas książki dały mi podstawę sądzić, że przy każdej kolejnej lekturze będę bawić się świetnie. Jednak nowy cykl niesie ze sobą zawsze pewną dozę niepewności, czy nadal historia jest tak samo wciągająca a bohaterowie przypadają do gustu. Autora już po kilkunastu stronach lektury przekonała mnie, że jest to kolejna dobra historia, którą przeczytam z przyjemnością. Zapraszam nad Biebrzę.

Izabela Wieczorek chciałaby wyjść za mąż i stworzyć własne rodzinne gniazdo. Jest już najwyższy czas, żeby panna znalazła odpowiedniego kandydata, a starania zakończyły się zamążpójściem. Pomimo urody, majątku i dobrego pochodzenia, jej wpadki towarzyskie odstręczają co poniektórych kandydatów, jeśli zaś pojawi się ktoś zainteresowany, to przepada na krótszy lub dłuższy czas, lub przydarza mu się jakiś wypadek. Zdesperowana Izabela korzysta z zaproszenia na bal andrzejkowy, licząc że najdzie tam kawalerów, którzy nie mieli okazji bliżej jej poznać i znajdzie tam swojego wybranka. Spotyka tam barona Krzyżewskiego, do którego nie pała szczególną sympatią. Losy tych dwojga splatają się, przez różne wypadki a także tajemnice, które wspólnie przyjdzie im rozwiązać.

Świetnie czyta się tę historię. Autorka ponownie połączyła kilka gatunków literackich, tworząc kompozycję iście wybuchową. Dwójka głównych bohaterów od razu zyskuje sympatię, są charyzmatyczni i bardzo wyraziści. Izabela to kobieta pewna siebie i charakterna. Zna swoje zalety i nie pozwala innym decydować o sobie. Jest otwarta i sympatyczna.

W książkach Urszuli Gajdowskiej znaleźć można mix gatunkowy: na tle historycznym pojawia się romans, odrobina erotyki, ale jest również kryminał i trochę komedii. Dzięki takiemu połączeniu nie można nudzić się podczas lektury, a jednocześnie każdy znajdzie temat, który go przyciągnie. W tym wypadku oprócz dwójki głównych bohaterów, którzy wyróżniają się z tłumu, jest sprawa zaginionych klejnotów. Komu zniknęły i dlaczego w tę sprawę zamieszana jest Izabela, a także czy główna zainteresowana o tym wie? Dodatkowo tajemnicze zniknięcia i napady, wszystko to w pewnym momencie zaczyna się ze sobą łączyć, poszlaki kierują czytelnika na podejrzanego. Tylko wtedy właśnie okazuje się, że my wiemy o tym szybciej niż bohaterowie. A pod koniec zaczyna brakować czasu...

Jak w każdej książce autorki, przemycony jest tu również wątek z tych cięższych, który pokazuje, że czasy XIX wiecznej socjety miały też swoje mroczne tajemnice, które często nie wychodziły na światło dzienne. Nadzór nad kobietami, męska kontrola i bardzo trudne czasami relacje, a także wykorzystywanie zależności - to wszystko można tu znaleźć, momentami jest też mocno mrocznie i przerażająco.

Całe szczęście lekkie pióro i sytuacje do których dochodzi między głównymi bohaterami tworzą równowagę dla tych cięższych momentów, dzięki czemu książkę wciąga się błyskawicznie. To lektura która pozwala się odprężyć, oczyścić głowę i po prostu dobrze się bawić. Bo choć można podejrzewać jak skończy się relacja bohaterów, to tak naprawdę ciekawe jest to, co wydarzy się w trakcie ich wzajemnych relacji.

"Zaginione klejnoty" to pierwszy tom nowego cyklu autorki, który przenosi czytelnika nad Biebrzę w I połowę XIX wieku. Romans, kryminał, komedia i odrobina erotyki tworzą mieszankę, którą czyta się z przyjemnością, co dodatkowo doprawione jest lekkim piórem i świetnym stylem autorki. Jeśli komuś podobał się poprzedni cykl autorki, tę historię również z przyjemnością pozna. Polecam, dla rozluźnienia i poprawy humoru. Sama z niecierpliwością czekam na tom drugi, który zapowiada się równie wciągająco.



  • Autor: Gajdowska Urszula
  • Tytuł: Zaginione klejnoty
  • Seria: Dworek nad Biebrzą #01
  • Wydawnictwo: Szara Godzina
  • Liczba stron: 338
  • Premiera: 22 marzec 2023





Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger