9/05/2019

"Wybór Julianny" Anna J. Szepielak


Codzienność bywa nudna, a mnie zawsze ciągnęło w historyczne klimaty. Dlatego książki, których akcja osadzona jest gdzieś na przestrzeni wieków (ale nie później niż okres II wojny światowej), przyciągają mnie do siebie i rzadko potrafię im odmówić. Dodatkowo kiedy pojawia się nowy tom pewnej serii, która już mnie do siebie przekonała, cóż takiej pozycji na pewno nie ominę. Jednak wiadomo, że spotkania bywają różne i nigdy do końca nie wiem, jak potoczy się kolejne. Jak było w tym wypadku? 

Życie na dworze w Galicji biegnie swoim tempem, a każdy z jego mieszkańców postarzał się od ostatniego spotkania. Julia, szczęśliwa żona i matka, spodziewa się kolejnego dziecka, młoda Aurelia dorosła i sama szykuje się do ślubu, a Emil i Basia żyją szczęśliwie. Ta ostatnia pisze dużo książek, które traktują o wielu przodkach rodów Zakrzewskich i Laskowiców. Pewnego dnia do dworu dociera kufer z tajemniczą zawartością, który zmusza do spotkania z przodkami, a czytelnika przenosi do XVIII wiecznej Rzeczypospolitej i na tereny Wielkiego Księstwa Litewskiego. 

Czytając tę książkę jak żywy przed oczami jawił mi się mój bohater szkolny - Kmicic. Jego przygody czytałam wtedy z zapartym tchem, wierząc do ostatka, że w końcu odzyska swoją Oleńkę. Po głowie chodziła mi też Dumka na dwa serca. Jednak choć autorka przenosi czytelnika w czasy szlachciców ubranych w żupany i podkręcających wąsa, to historia, która pojawia się na kartach powieści jest o wiele bardziej prawdziwa niż ta z kart sienkiewiczowskich powieści. 

Wydarzenia "współczesne" przenoszą czytelnika na sam początek XX wieku, gdzie dobrze znani z pierwszego tomu bohaterowie żyją swoim życiem, a na dworze pojawia się kolejne pokolenie. Jednak to wcześniejsze wydarzenia, do których przenosi nasz autorka stały się moimi ulubionymi. 

Trudna to historia, pokazująca jak niewiele kobiety miały do powiedzienia w swojej kwestii. Przerzucane między ojcem (lub najbliższym męskim krewnym) a mężem, nie miały prawa decyzji. Niektóre, jak bohaterka tej historii przez lata musiały znosić męża tyrana. Jednak ta historia może mieć szczęśliwe zakończenie, o którym marzyłam przez większość tej historii. Jakże prawdziwej, życiowej, zmuszającej do wyborów i decyzji, na które niewielu by się zdecydowało. 

"Wybór Julianny" porusza wiele ważnych tematów. Emancypacja kobiet i brak decydowania o sobie, o czym wspomniałam wcześniej. Na podstawie dwóch różnych okresów historycznych widać, jak kwestia samodecydowania powoli się zmienia, choć na początku XX wieku nadal jest bardzo niewielka. Z tej książki wyłania się również niesamowicie wielka miłość matczyna, która dla swojego dziecka jest w stanie zrobić praktyczne wszystko. 

Wiele emocji pojawia się w tej historii. I za pięknymi słowami skrywa się wiele uczuć. Autorka doskonale wpisała się językowo w klimat obu czasów historycznych. XVIII wiek różni się całkowicie od lat późniejszych. Nie tylko wypowiedzi bohaterów stylizowane są na ówczesne czasy, ale również opis wydarzeń, choć ułagodzony dla współczesnego czytelnika, sprawia wrażenie tamtych lat. 

Lektura sprawiła mi dużo przyjemności, jednak wywołała również wiele uczuć i emocji, nie zawsze tych dobrych. Jak wspominałam wyżej, autorka pokazała prawdziwe życie w całej jego krasie i na to jedynie mogłam liczyć. A liczyłam na więcej, choć wiem że niesłusznie. I takie zakończenie może właśnie powinno wstrząsnąć czytelnikiem i zmusić go do przemyśleń. 

Muszę wspomnieć również o męskich bohaterach, tak bardzo przypominających mi tych sienkiewiczowskich. I choć czasy były niezwykle ciężkie dla kobiet, to jednak czasami miały szansę spotkać ich na drodze i wtedy taka prawdziwa, romantyczna miłość mogła mieć miejsce. 

O ile zakończenie "Przekroczyć rzekę" wydawało się zamkniętą historią, o tyle wydarzenia z początku XX wieku dają wyraźnie zielone światło na kontynuację historii o bohaterach dworu, szczególnie młodziutka Krysia Natejko daje na to nadzieję. 

"Wybór Julianny" to świetna powieść historyczna, która dotyka jednocześnie dwóch okresów historycznych i daje możliwość poznania różnych bohaterów. Początek XX wieku to mimo zaborów spokojny okres, a mieszkańcy żyją codziennym życiem. Wiek XVIII to z kolei wspomnienie ostatnich lat, kiedy Polska była wolna, a szlachta żyła tak jak była nauczona od pokoleń. Dla wszystkich miłośników takich klimatów jest to pozycja obowiązkowa. Pojawia się tu miłość, wątek kryminalny  i sensacyjny. Wiele się tu dzieje. Nieznajomość pierwszego tomu również nie powinna być problemem, gdyż czasy bardziej współczesne są tylko tłem dla właściwej historii. Ze swojej stronty mogę tylko polecić. 



  • Autor: Szepielak Anna J.
  • Tytuł: Wybór Julianny
  • Cykl: Dziedzictwo Rodu
  • Wydawnictwo: Filia
  • Liczba stron: 403
  • Premiera: 14 sierpień 2019

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger