8/24/2022

Musisz wrócić "Zanim wystygnie kawa" Toshikazu Kawaguchi


Chyba każdy chciałby choć na chwilę przenieść się do przeszłości, żeby móc naprawić błędne decyzje, spotkać jeszcze raz bliskich. Okazuje się, że niepozorna kawiarnia gdzieś w Tokio pozwala na taką podróż, ale mało kto się na nią decyduje. Dlaczego? Bo ma tak wiele zasad, których trzeba przestrzegać i które powodują, że niewiele da się zrobić. Najważniejsze z nich to: 

- Teraźniejszość się nie zmieni
- Tylko jedno krzesło przenosi do przeszłości i nie można się z niego ruszać 
- Można się spotkać tylko z osobami, które były w tej kawiarni w przeszłości
- Jest limit czasu: trzeba wrócić zanim wystygnie kawa
- Każdy może tylko raz wrócić do przeszłości

Po co w takim razie decydować się na taką podróż, skoro niewiele wniesie do życia? Czy są osoby, które mimo tylu obostrzeń zdecydują się na powrót i co z tego wyniosą? 

Niezbyt obszerna lektura pokazuje minimalizm i piękno japońskiej literatury. Cztery rozdziały przedstawiają różne relacje między bohaterami, nie są to też przypadkowe osoby. Mało kto zagląda do kawiarni, która nie zmieniła się od stu lat i w której można poczuć ducha przeszłości. Dążenie do powrotu wywołane jest silnymi emocjami, wstrząsem emocjonalnym, próbą pogodzenia się z przeszłością właśnie. I choć takie spotkanie nie zmieni teraźniejszości to jednak wiele wnosi w życie bohaterów i pozwala im poznać siebie i zrozumieć istotne kwestie, które nie pozwalają im iść dalej. 

Autor pokazuje różne relacje: pewnej pary, która nie potrafi ze sobą otwarcie rozmawiać; małżeństwa, które dopadł problem; relacji siostrzanej, która przez lata nie była najlepsza; czy też spotkanie matki i dziecka, które jest niezwykle istotne dla oby stron. Każda z tych kwestii jest inna, ale wszystkie niezwykle ważne dla każdego z bohaterów ale także dla czytelnika. Ciężko mi wybrać rozdział, który najbardziej mnie dotknął, mam wrażenie, że każdy z nich w jakimś stopniu był dla mnie istotny i pozwolił mi poznać ludzką naturę. 

Pierwotnie tytuł ten został napisany przez autora jako sztuka, dopiero później doczekała się powieści, a także ekranizacji. To, że pierwowzorem był scenariusz sztuki czuć podczas lektury, która jest niezwykle plastyczna i można doskonale wyobrazić ją sobie w trakcie czytania. Jednocześnie wszystkie wydarzenia dzieją się w tej niewielkiej kawiarni, to tu poszczególni bohaterowie przychodzą, na kilkumetrowej przestrzeni odbywają się ważne rozmowy i wydarzenia. 

Bardzo wyraźnie czuć tutaj ducha wschodnio-azjatyckiej literatury: niewielka objętość, proste wydarzenia, rozmowy, minimalizm w opisach, przesłanie płynące ze spotkań bohaterów. Nie ma tu zwrotów akcji, czy niespodziewanych sytuacji, są raczej przemyślenia na temat życia. To ten rodzaj lektury, przez który sunie się powoli i z przyjemności, delektując się każdym szczegółem. 

"Zanim wystygnie kawa" to niewielka objętościowo lektura, która w czterech opowiadaniach pokazuje różne ludzkie relacje. Odrobina magicznego realizmu, która przedstawiona jest przez podróż w czasie, pozwala uwypuklić ludzkie uczucia, pozwala bohaterom spojrzeć w głąb siebie. To lektura, którą powoli się kosztuje. Na pewno nie dla każdego, ale myślę, że warto po nią sięgnąć i sprawdzić, czy to ta właściwa książka. 



  • Autor: Kawaguchi Toshikazu
  • Tytuł: Zanim wystygnie kawa
  • Tytuł oryginalny:コーヒーが冷めないうちに / Kohi ga Samenai Uchi ni
  • Cykl: Zanim wystygnie kawa #01
  • Wydawnictwo: Relacja
  • Liczba stron: 240
  • Premiera: 13 lipca 2022




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger