Pokazywanie postów oznaczonych etykietą życie codzienne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą życie codzienne. Pokaż wszystkie posty

3/10/2020

Poznaj "Szlacheckie gniazdo" Monika Rzepiela

Poznaj "Szlacheckie gniazdo" Monika Rzepiela

Niektórzy pisarze mają niezwykłą zdolność i wystarczy, że przeczytam jedną ich książkę, żeby wiedzieć, że na pewno ta znajomość potrwa dłużej. Tak właśnie było w przypadku Moniki Rzepieli, która przeniosła mnie do świata Polski pod zaborami i pewnego dworu na Podolu, gdzie mogłam śledzić losy jego mieszkańców - Dworu w Czartorowiczach. Tym razem autorka przenosi czytelnika w czasy trochę bardziej odległe - wiek XVIII, już po pierwszym rozbiorze Polski, do pewnego dworu na Pogórzu Karpackim. 

Ostatniego dnia 1776 na świat przychodzą dwie dziewczynki, jedna rodzi się w szlacheckiej rodzinie we dworze, druga w ubogiej izbie ekonoma. Bardzo szybko stają się mlecznymi siostrami, a ich los jest ze sobą mocno związany. Lata pokazują, jak bardzo różne jest życie na pańskim dworze i w komorniczej chacie. Ich wybory, trudy dnia codziennego i dorastanie przedstawia pierwszy tom Szlacheckiego Gniazda. 

Autorka po raz kolejny pokazuje fragment świata dawno zapomnianego, przedstawia jego codzienność, drobne elementy, które układały się na życie zarówno tych biednych jak i bogatych. Dwie bohaterki są jedynie punktem wyjścia do historii, której dodatkowy urok to przedstawienie codziennego życia w czasach Polski szlacheckiej. 

Dla osób, które lubią odkrywać, albo uzupełniać wiedzę na temat codziennego życia szlachty i chłopstwa w XVIII wieku ta książka będzie miała dodatkowy smak. Autorka po raz kolejny stawia na przedstawienie życia, uzupełnia historię o fragmenty pieśni, przyśpiewek i wierszy. Poprzez codzienne życie bohaterów daje możliwość odkrycia nici życia poszczególnych osób. Inaczej żyje szlachta, inaczej chłopstwo. Kobiety w obu grupach społecznych mają inne codzienne obowiązki. Niezwykle trudne, znojne życie chłopów, dyktowane jest przez obowiązki względem pana. Pańszczyzna daje się mocno we znaki, szczególnie kiedy ma się również kawałek własnej ziemi do obrobienia. Praca od świtu do zmierzchu, codzienne obowiązki w obrębie gospodarstwa. Śmierć w połogu i bardzo dużo zagrożeń związanych z wydaniem na świat potomstwa. 
Jednocześnie życie we dworze, choć na pierwszy rzut oka wygodne i dostatnie, również wiąże się z różnymi wyrzeczeniami. Śmierć zbiera równie żniwo zarówno w chłopskiej chacie jak i na pańskim dworze. 

Autorka tak kieruje losami młodych bohaterek, żeby pokazać jak najwięcej niebezpieczeństw związanych z życiem kobiety. Zarówno te wywodzące się ze szlachty jak i chłopki nie mają możliwości decyzji o swoim przyszłym życiu. Wybór męża, brak miłości, decydowanie przez męskiego członka rodziny, podporządkowanie się, to wszystko było kiedyś czymś normalnym. 

Rzadko spotykam się z książkami historycznymi, które tak mocno wchodzą w codzienne życie bohaterów. Nieczęsto zdarza mi się czytać o drobnych elementach, które uzupełniają życie ówczesnych bohaterów, sprawiając się stają się oni postaciami z krwi i kości. Monika Rzepiela ma niezwykły dar oddania codzienności. Niezwykle istotną sprawą jest też olbrzymi research, który autorka wykonała i który doskonale widać na kartach książki. Dużym atutem jest również język, prosty, plastyczny, dzięki któremu o kolejnych wydarzeniach czyta się z przyjemnością. 

Zakończenie zmusza do czekania na kolejny tom, po który sięgnę z przyjemnością. Autorka tym razem postanowiła urwać akcję w momencie istotnym i emocjonalnym. Jak pokieruje bohaterami w kolejnej części, która swoją premierę będzie miała już na wiosnę? 



  • Autor: Rzepiela Monika
  • Tytuł: Szlacheckie gniazdo
  • Cykl: Szlacheckie Gniazdo #01
  • Wydawnictwo: Szara Godzina
  • Liczba stron: 296
  • Premiera: 10 czerwiec 2019

4/03/2019

PREMIEROWO "Ogród Zuzanny. Warto walczyć o tę miłość" Bednarek & Kaczanowska

PREMIEROWO "Ogród Zuzanny. Warto walczyć o tę miłość" Bednarek & Kaczanowska

Wracałam do Starej Leśnej z przyjemnością, bohaterowie stali się moimi przyjaciółmi i witałam się z nimi z sympatią. Trochę smutno było kończyć ten tom, ze względu że jest to ostatnia część trylogii (a może nie?). Przede wszystkim zauroczyła mnie okładka tej części. Wszystkie trzy tomy przyciągają wzrok ale ta z trzeciego tomu jest piękna, a dodatkowo zawiera wszystkie wątki w nim zawarte. Co tym razem słychać u bohaterów? 

Kazia zaczyna przeżywać problemy w małżeństwie. Jej mąż staje się oziębły, nie zwraca na nią uwagi i prawdopodobnie ma romans z byłą dziewczyną. Kazia nie potrafi poradzić sobie w tej sytuacji. Wiola znalazła mężczyznę swojego życia, ale nie wszystko jest tak piękne, jakby się wydawało. Czy związek przetrwa próbę czasu? Zuza pogrąża się w odchłani rozpaczy, z której nie jest w stanie wyciągnąć ją ani Adam ani nikt z bliskich. Naprawdę trudne chwile za bohaterką, które zostaną z nią do końca życia. Na szczęście jest kochana Bunia, która zawsze trzyma rękę na pulsie, zarówno jeśli chodzi o kochane dziewczynki jak i resztę mieszkańców Starej Leśnej, a tym razem będzie miała trochę pracy. 

Wydawać by się mogło, że to Kazia wiedzie prym w tej części, ale tak naprawdę wydarzenia oscylują między różnymi bohaterami i w tym tomie nie można już wskazać postaci pierwszoplanowej. Może to i dobrze, bo dzięki temu historię czyta się z jeszcze większą przyjemnością. Zastanawiam się, czy to nie najciekawszy ze wszystkim tomów. 

Przede wszystkim ciesze się, że czytałam tę historię w zaciszu domowym, a nie w komunikacji, jak to bywa zazwyczaj. Połowę historii spędziłam z chusteczką w ręku, a momentami ryczałam jak bóbr - ze wzruszenia, smutku i szczęścia. Naprawdę wiele się dzieje w tej części, autorkom udało się na końcu zamknąć wszystkie wątki, jednak do końca nie wszystko jest pewne. 

Powrót do Starej Leśnej wydaje się powrotem do domu, spokojnym, pełnym miłości i przyjaźni, z przesympatycznymi bohaterami którzy tworzą barwną mozaikę, czasem im ze sobą nie po drodze, ale w trudnych chwilach się wspierają. Kazia nie potrafi otworzyć się na bliskich, często działa zanim pomyśli i przez to wielokrotnie cierpi bardziej, niż powinna. Jej mąż też wydaje się odległy, ale być może kobiecie tak tylko się wydaje. Zdecydowanie potrafi on zaskoczyć, nie tylko bohaterkę ale i czytelnika. Zuza i Adam nie zostali zostawieni sami sobie. Wydarzenia, które rozegrały się w ich domu mocno wpłynęły na oboje, jednak to Zuza pogrąża się w rozpaczy i maraźmie. A jednak są ludzie, którzy chcą jej pomóc dojść do siebie. Wiola marzy o białej sukni jednak jej związek może opierać się na czymś innym. Może? Krysia również zaczyna się zmieniać za sprawą tajemniczego mężczyzny. 

A w tym wszystkim pojawia się koza, papuga, dwa psy oraz... kuny. Autorkom zdecydowanie nie brak wyobraźni, a w tym wszystkim planują wszystkie wydarzenia z precyzją, które dopełniają się w każdym calu. Chciałabym żeby taka miejscowość jak Stara Leśna istniała naprawdę, a przede wszystkim chciałabym poznać bohaterów z tej historii i spędzić z nimi trochę czasu. 

"Warto walczyć o tę miłość" to wspaniałe dopełnienie wcześniejszych tomów. Tym razem wydarzenia potrafią wycisnąć wiele łez, jest niezwykle barwnie, a emocje przeplatają się ze sobą. Ciężko oderwać się od tego tomu i tylko smutek bierze, że to już koniec. Ale może autorki już niedługo napiszą coś nowego? 


Cykl "Ogród Zuzanny":

Miłość zostaje na zawsze | Odważ się kochać | Warto walczuć o tę miłość




  • Autor: Bednarek Justyna, Kaczanowska Jagna
  • Tytuł: Warto walczyć o tę miłość
  • Cykl: Ogród Zuzanny #03
  • Wydawnictwo: WAB
  • Liczba stron: 370
  • Premiera: 03.04.2019

11/27/2018

Jak wygląda "Dwóch w Czartorowiczach. Nowe Pokolenie" Monika Rzepiela

Jak wygląda "Dwóch w Czartorowiczach. Nowe Pokolenie" Monika Rzepiela

W zeszłym roku czytałam pierwszą powieść Moniki Rzepieli, będącą jednocześnie debiutem pisarki. Opis, który zapowiadał leniwą lekturę, zachęcił mnie do sięgnięcia po książkę, a sama historia utwierdziła mnie w przekonaniu, że miałam rację sięgając po Dwór w Czartorowiczach. Bez większych wątpliwości zdecydowałam się na poznanie dalszych losów bohaterów, które przeczytać można w Nowym Pokoleniu. Czy i tym razem autorce udało się przekonać mnie do historii, a może tym razem kręciłam nosem na lekturę? Zaraz się przekonamy. 

10/24/2017

Możliwy jest ?"Couchsurfing w Iranie" Stephan Orth

Możliwy jest ?"Couchsurfing w Iranie" Stephan Orth

Od pewnego czasu wyjazdy wakacyjne na Bliski Wschód kojarzą się nam jedynie negatywnie, nie wyobrażamy sobie spędzić czasu wolnego w krajach muzułmańskich, one ze swojej strony również nie zachęcają do takich podróży. Są jednak osoby, które nie boją się wyzwań, które chcą poznawać kulturę i ludzi, od której się odcinamy. Dzięki książkom możemy poznać od środka Iran, nie przez media, mówiące o kolejnych wojnach i zakazach, ale przez zwykłych ludzi i ich codzienne życie. 
Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger