12/15/2019

Podsumowanie: Czytaj, Pisz, Wygrywaj: Listopad


Nowa zabawa, która pojawiła się na FB: Czytaj, pisz, wygrywaj, ma kilka zadań. Jednym z nich jest dzielenie się dobrymi książkami, polecanie ich innym. Dlatego postanowiłam tworzyć podsumowania polecanych tytułów. Dziś zapraszam na książki, które pojawiły się we wrześniowej edycji zabawy. Poniżej znajdziecie tytuły z opisami i poleceniami z FB oraz linkami do recenzji, jeśli sama miałam okazje czytać konkretną pozycję. Ze względu na RODO nie pojawiają się podpisy konkretnych poleceń, ale wszystkie znajdziecie w komentarzach do poniższego postu:


Pojawiają się tu różne gatunki, znajdziecie tu również książki starsze, nie tylko najnowsze tytuły. Ciekawa jestem które z nich czytaliście, a do których się przymierzacie. Może któryś z tytułów Was zainspiruje. 

"Kamienne posłanie" Margaret Atwood

Gatunek: opowiadania





Opis: 

W czasie burzliwej zimowej nocy na ratunek owdowiałej pisarce przychodzi jej zmarły mąż. Starsza pani, która cierpi na zespół Charlesa Bonneta postanawia się rozprawić z małymi ludzikami, których wszędzie widzi. Cierpiąca na chorobę genetyczną kobieta jest brana za wampira, a zabójczyni czterech mężów wreszcie nadarza się okazja, by zemścić się na mężczyźnie, który zranił ją jako pierwszy.
W dziewięciu opowieściach Margaret Atwood zapuszcza się w krainę cieni, gdzie prowadzi z czytelnikiem inteligentną grę, mieszając czarny humor ze śmiertelną powagą. Pokazuje ciemne, ale też groteskowe strony ludzkiej natury.
Te historie pokazują, że każdy ma swoim życiu taki moment i taką osobę, którą naprawdę chciałby zabić.

Polecenie: 

Polecam "Kamienne posłanie" - przejmujący zbiór opowiadań Margaret Atwood, tegorocznej zwyciężczyni nagrody Bookera. Margaret Atwood genialnie łączy prozę obyczajową z science-fiction bądź fantasy i do tego jest tak prawdziwa w tym, co tworzy, że nie sposób nie ulec urokowi jej opowieści. do tego jest to doskonale napisane, przesmaczne językowo. nie mogłam się oderwać póki nie skończyłam czytać. :)


"Trzecia terapia" Danuta Chłupova

Gatunek: powieść obyczajowa




Opis: 


Toksyczne związki, skomplikowane relacje i klątwa dziadka z Auschwitz.
Trzydziestoletnia Mathilda i czterdziestoletni Grzegorz przypadkowo spotykają się na niemieckim campingu. Z zasłyszanej rozmowy telefonicznej mężczyzna wnioskuje, że kobieta przed kimś ucieka. Po powrocie do Polski zapomina o Niemce, lecz kilka miesięcy później Mathilda dzwoni do niego i prosi o pomoc. Zamierza przyjechać do Oświęcimia, rodzinnego miasta Grzegorza, i poznać historię swojego dziadka – esesmana z Auschwitz. Liczy na to, że to pomoże jej uwolnić się od rodzinnej klątwy, o której przekonywała ją matka, a zarazem wyzwolić się z patologicznego związku. Czy Grzegorz, sam uwikłany w trudne relacje z matką i córką, będzie w stanie pomóc zranionej kobiecie?
„Trzecia terapia” to opowieść o winach własnych i cudzych, o rodzinnej przeszłości, uzależnieniu od innych i o niełatwej miłości, która może przyjść w każdym wieku.

Polecenie: 


,,Trzecia Terapia" ,,Czasem człowiek ucieka przed czymś lub przed kimś, choć są rzeczy, przed którymi uciec się nie da". To historia poruszająca wiele tematów- dziadek były SS w Auschwitz, przeszłość o której nie można zapomnieć, która ciąży jak klątwa, trudne dzieciństwo, depresja. Tutaj nawiązanie do wojny i przeszłość mieszająca się z teraźniejszością pokazana jest z innej strony. Ludzkie dramaty, toksyczny związek ,próby rozrachunku z tym ,co było i próby bycia szczęśliwym - to wszystko skłania nas do przemyśleń, bo przecież każdy z nas zwyczajnie potrzebuje wsparcia, drugiej osoby obok, a w trudnych chwilach tak łatwo ktoś obok może nami manipulować. Autorka w znakomity sposób pokazała emocje bohaterów, ich bardzo różne postawy, tajemnice, wyrzuty sumienia, życie w poczuciu winy, ich trudne relacje rodzinne, a nas czytelników uczy zrozumienia, przebaczania i skłania do zadania wielu pytań📖🍁😀 Poruszająca książka, pokazująca zakamarki duszy wielu osób, ich rozterki, traumy i to jak przeszłość może niszczyć nasze ,,dzisiaj". Polecam z całego serca.❤️📖





"Najtwardsza stal" Scarlett Cole
Gatunek:




Opis: 

Harper Connelly ukrywa się pod przybranym nazwiskiem przed byłym partnerem - narkomanem i psychopatą.
Trent Andrews po życiowych zawirowaniach, po latach terminowania pod okiem mistrza, otwiera własne studio tatuażu, które szybko zyskuje rozgłos i renomę.
Pewnego dnia Trent spotyka na ulicy olśniewającą dziewczynę. Nie wierzy własnemu szczęściu, kiedy jakiś czas potem ta sama dziewczyna przychodzi do jego studia, żeby zamówić tatuaż… na bliznach. To Harper, która w ten sposób ostatecznie chce zerwać z koszmarną przeszłością.
Dla dwojga młodych ludzi rozpoczyna się nowy niezwykły okres w życiu.
Stopniowo odkrywają, że bliskość może być piękna i bezpieczna; że warto o siebie zawalczyć, że dobrze jest umieć się bronić, że miłość nie musi ranić, a troskę można wyrażać na różne sposoby. Ale nie żyją w próżni i świat nie zatrzymuje się tylko dlatego, że się poznali. Trent znienacka dostaje intratną propozycję udziału w telewizyjnym show, co może zaowocować przełomem w jego karierze zawodowej. Harper otrzymuje niepokojące esemesy, świadczące o tym, że jej były partner-oprawca trafił na jej trop.
Nowe wyzwania wystawiają na próbę kiełkujące uczucia.
Czy Harper i Trent znajdą w sobie dość siły, by pokonać przeciwności losu i zostać razem na zawsze, na dobre i na złe?

Polecenie: 

Polecam coś z gatunku romans - rozgrzewająca książka na chłodny listopadowy wieczór
[N]ajwięcej uśmiechu nie da mi komedia,[A]ni kabaret, czy inna parodia.[J]est jeden powód uśmiechu na mej twarzy[T]o książka pełna historii kobieciarzy.[W]esoła akcja, gorące dialogi,[A]ch!, czasem od nich miękną mi nogi.[R]omans gorący jak stal rozgrzana,[D]latego chętnie czytam do rana.[S]en mi niestraszny, gdy książka w mej dłoni[Z]awsze mą wyobraźnię do ruchu nakłoni.[A]le dlaczego historia tak szybko dobiega końca ?!
[S]erce rozgrzane, emocji mieszanka[T]ętno przyspieszone, po kawie szklanka.[A] na mej twarzy uśmiech szczery gości[L]ubię, gdy książka jest pełna miłości !
Historia miłosna pełna namiętności- to za jej sprawą uśmiech na mej twarzy zagości.W piątkowy wieczór relaksu godzinaJa, koc i książka – najlepsza drużyna.

"Dziewczyna z zapalniczką" Mariusz Czubaj
Gatunek: kryminał




Opis: 

Rok 2011. W lesie nieopodal Katowic zostaje zastrzelony emerytowany policjant, Jacek Szymon. Tylko dwóch ludzi wie, co znajdowało się w bagażniku samochodu, w którym znaleziono ciało. Rudolf Heinz będzie trzeci. Profiler, przechodzący ciężkie załamanie nerwowe i przebywający na przymusowym urlopie, zostaje poproszony o dyskretną przysługę. W efekcie pierwszy raz zaczyna prowadzić prywatne śledztwo. Sprawę komplikuje także to, że o pomoc prosi Heinza miejscowy gangster. Trop prowadzi ku wydarzeniom sprzed lat, które położyły się cieniem na karierze Jacka Szymona.

Polecenie: 

„Dziewczynka z zapalniczką” Mariusza Czubaja. Tytuł nie zdradza, jak mocna to będzie historia. To rasowy kryminał, po którym długo się nie otrząśniemy. Zabójstwo małej dziewczynki w willi na Brynowie kilka lat temu było bestialskie. Jej pasją był taniec, a morderca zainscenizował całą zbrodnię i wykorzystał motyw z baśni Andersena. Jej buty, czerwone baletki, zostały nałożone po śmierci i wtedy przybite do jej stóp. Nikt nie przypuszcza nawet kto może okazać się takim potworem. Ta niecodzienna zbrodnia okazała się emocjonalną przeprawą. Taką, która mną wstrząsnęła i wywołała niemały szok. Bo jak zrozumieć morderstwo popełnione na kilkuletniej dziewczynce? Jaki motyw mógł mieć zabójca by odebrać życie dziecku i to w tak niewyobrażalnie brutalny sposób? Profiler Rudolf Heinz chce rozwikłać tę sprawę sprzed lat, ponieważ łączy się ona z zabójstwem jego kolegi Jacka Szymona. Słowa wypowiadane przez rodziców czasami bolą – do tego stopnia, że latami znoszone obelgi i poniżania niszczą stopniowo psychikę dziecka. Jednak kiedy przeleje się czara goryczy, stanie się tragedia i nie będzie już odwrotu. Lektura tej książki z pewnością nie pozostawi nikogo obojętnym. Wdziera się w głowę, powoduje liczne emocje i sprawia, że po przeczytaniu nic już nie będzie takie samo. Wpadłam jak śliwka w kompot i wystarczyło parę godzin czytania, żebym zapomniała o bożym świecie. „Dziewczynka z zapalniczką” to rasowy kryminał, od którego nie da się oderwać. Nie spałam, nie jadłam tylko czekałam na finał kryminalnej uczty, która przeszyła mnie niczym sztylet.


"Upiory spacerują nad Wartą" Ryszard Ćwirlej
Gatunek: kryminał





Opis: 


Poznań, 1985. Na brzegu Warty wędkarze znajdują zwłoki kobiety bez głowy. Dla Milicji Obywatelskiej to poważny problem, zwłaszcza, gdy odnaleziona później głowa okazuje się nie pasować do ciała. Na mieszkańców miasta pada strach. Czyżby w spokojnym społeczeństwie równości pojawił się seryjny morderca?
Zespół śledczych z Komendy Wojewódzkiej MO pod kierunkiem kapitana Marcinkowskiego ma ręce pełne roboty. Milicjanci dochodzą do wniosku, że inspiracją dla okrutnej zbrodni mogły być brutalne horrory sprowadzane ze zgniłych krajów kapitalistycznych. Inwigilacja środowiska wielbicieli filmów na kasetach video nie będzie łatwa, a władze oczekują szybkich rezultatów.
Czy elita poznańskiej Milicji Obywatelskiej ujmie brutalnego mordercę, zanim polecą kolejne głowy?

Polecenie: 

Polecam przeczytać"Upiory spacerują nad Wartą" Świetna powieść kryminalna.


"Lala" Jacek Dehnel
Gatunek:





Opis: 

Rozpięta pomiędzy tradycją rodzinnej sagi, biografii, powieści o dojrzewaniu i wywiadu-rzeki historia kobiety, która wbrew temu, co nieustannie powtarzała, zawsze miała więcej rozumu niż szczęścia. Dzięki temu udało jej się dokonać rzadkiej sztuki – przeżyła bezpiecznie i względnie pogodnie najokrutniejsze chyba stulecie w historii Europy.

Polecenie: 

Polecam książkę Jacka Dehnela "Lala". Mam szczególny sentyment do opowieści przedstawiających relacje dziadków z wnukami. Rodzinne historie odznaczają się wyjątkowym urokiem i wzbudzają uczucie nostalgii. Tytułowa Lala jest babcią narratora snującą barwne gawędy o dziadkach, pradziadkach, ciotkach i sąsiadach. Czytelnik na początku może pogubić się w gąszczu powtarzających się i mieszających ze sobą historyjek, lecz po kilku rozdziałach wtapia się w atmosferę świata, który odszedł już w zapomnienie. Taka trochę listopadowa lektura, chociaż nie smętna i okraszona poczuciem humoru...




"Ratownicy czasu" Justyna Drzewicka
Gatunek: literatura dziecięca




Opis: 

Bohaterowie serii to dwójka współczesnych trzynastolatków, Sara i Daniel, którzy zostają zabrani w podróż do przeszłości przez sympatycznego nicponia z 2118 roku. Można by go nazwać humanoidem, gdyby nie to, że ma postać kota o osobowości na pół kociej, na pół „nastoletniej”. To nie działanie czarów – podróż w czasie jest możliwa dzięki technologii z czasów kota.

Polecenie: 

"Ratownicy czasu” to niezwykle fascynująca opowieść. Akcja książki toczy się w murach szkoły, aby później przenieść się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w inną czasoprzestrzeń. Tutaj rzeczywistość przeplata się z magią, a teraźniejszość z przyszłością i przeszłością. Jak to możliwe? Za sprawą dużej wyobraźni autorki i ciekawego pomysłu na książkę. „Ratownicy czasu” to zaproszenie do podróży w czasie, która wprowadzi czytelników do klimatów w stylu retro. Myślę, że książka ta może się okazać dobrym sposobem na oderwanie dzieci i młodzieży od wirtualnego świata. To dobry początek na rozbudzenie czytelniczego bakcyla. Książka od pierwszych stron wciąga i mimo licznych, historycznych wątków nie ma uczucia przytłoczenia, czy znudzenia. Wszystko dzieje się w sposób dynamiczny, ciekawy i kreatywny. Idealnym uzupełnieniem książki są przezabawne czarno – białe ilustracje z dowcipnym komentarzem. Wszystko to razem tworzy spójną i ciekawą całość, którą warto dołączyć do swojej domowej biblioteczki. Ja mimo tego, że zbliżam się do trzydziestki podczas lektury poczułam się jak nastolatka, która razem z bohaterami jest w ich świecie i odkrywa wspólnie z nimi wszystko od początku. A co bohaterowie odkryli? Mogę Wam podpowiedzieć, że prawie sięgnęli gwiazd z najsłynniejszym astronomem, który swoją odważną teorią wszystko zrewolucjonizował. 😊Zdecydowanie polecam książkę starszym i młodszym!


"Życie w spadku" Małgorzata Garkowska
Gatunek:



Opis: 

Pragnienie zemsty. Misterny plan. Nieoczekiwana miłość.
Damian i Mark Sorensenowie są podobni jak dwie krople wody. Poza tym braci różni wszystko.
Skłóceni w młodości, od lat nie utrzymują ze sobą kontaktu. Damian skutecznie zatarł
jakiekolwiek ślady po swoich powiązaniach rodzinnych. Co nie znaczy, że zapomniał, co się kiedyś wydarzyło...
Dla Marka, dyrektora w banku, najważniejsza jest praca. Coraz mniej czasu poświęca swojej żonie, coraz rzadziej z nią rozmawia. Kiedy Klara odkrywa, że spodziewa się dziecka, zwleka z podzieleniem się tą nowiną z mężem.
W tym momencie Damian postanawia wrócić do miasta i odegrać się na bracie. Jednak wszystko
przebiega zupełnie inaczej, niż sobie zaplanował...

Polecenie: 

Polecić chciałabym "Życie w spadku" Małgorzaty Garkowskiej, która mile mnie zaskoczyła już od pierwszych stron. Książka z gatunku od której trudno się oderwać, bo cały czas coś się dzieje zaskakującego. Cała masa emocji, zazdrość, tęsknota, zdrada, zemsta,wątek miłosny, ale przede wszystkim niespodziewane zwroty akcji. Podejmowanie trudnych decyzji, pytania bez odpowiedzi typu: czy zawsze warto kierować się prawdą? może jednak są wyjątki... cieszę się, że trafiłam na taką książkę.


"Dama z wahadełkiem" Paulina Kuzawińska
Gatunek: kryminał



Opis: 

Tajemniczy wiktoriański dom na Wzgórzu Mgieł, w epoce popularności seansów spirytystycznych… Młoda arystokratka, Madeline Hyde, przyjeżdża z Londynu do posiadłości ciotki Hortense, by leczyć złamane serce. Bierze udział w seansie wywoływania duchów, podczas którego niespodziewanie dochodzi do tragedii. Czy duszę ofiary porwały istoty z zaświatów? A może dokonano sprytnego morderstwa?
To niejedyny dramat, jaki rozegra się w domu lady Hortense. Madeline Hyde wraz z nieprzeniknionym Gabrielem Ackroydem próbują rozwikłać zagadkę, jaką kryje stara posiadłość otoczona wrzosowiskami. Granice między miłością i zbrodnią zaczynają zacierać się we mgle… 
Poznaj tajemnice wiktoriańskiego domu na Wzgórzu Mgieł i daj się zahipnotyzować „Damie z wahadełkiem”! 

Polecenie: 

Polecam Ci "Damę z wahadełkiem" Pauliny Kuzawińskiej. Powieść w klimacie pióra Agathy Christie, samotna posiadłość na wrzosowiskach, otoczona gęstym woalem mgły, noc, seans spirytystyczny, zaproszeni na tę okazję goście, zbrodnia, a nawet dwie, tajemnicze, pytanie kim jest morderca czy jest pośród gości, strach, lęk, niepokój, granica między światami zaciera się, co jest fikcją a co prawdą, i miłość, która zjawi się niespodziewanie i okaże się silniejsza od śmierci. Piękna historia, sekretne zbrodnie, gorące uczucie, wątek metafizyczny, urokliwe, pełne grozy, ale i romantyczności miejsce akcji, dom na wzgórzu, mgła, wrzosowiska, tajemnica i to zakończenie 😱 czego chcieć więcej ! Polecam Ci z całego serca ! 

"Zemsta pachnie wilkiem" J.G. Latte
Gatunek: paranormal romanse




Opis: 

Jeśli chcesz ocalić życie, musisz dołączyć do watahy...
Marta, szefowa firmy ochroniarskiej, nie boi się nikogo i niczego. Zawsze liczy tylko na siebie, a nowe wyzwania traktuje jako życiową przygodę. Jednak pewnego dnia los stawia na jej drodze wroga, z którym nie będzie w stanie poradzić sobie w pojedynkę. Dzika wataha wilkołaków, potworów, jakie znała do tej pory jedynie z książek i filmów, w jednej chwili zamienia jej życie w koszmar. 
Jej wrodzona wola walki nie pozwoli pogodzić się z porażką, a pragnienie zemsty doda jej siły do działania. Tym bardziej, że u jej boku nagle pojawi się zabójczo przystojny, tajemniczy mężczyzna, który zabierze ją do nadprzyrodzonego świata pełnego istot obdarzonych zadziwiającymi mocami... 

Polecenie: 

Jedną z najlepszych i najbardziej zaskakujących książek jakie ostatnio czytałam była "Zemsta pachnie wilkiem". Zaskoczył mnie rozwój akcji jak i sama fabuła. Do czytania jednym tchem w jeden wieczór, bo nie sposób się od niej oderwać.


"Szeptacz" Alex Noth
Gatunek: 




Opis:

Jeśli drzwi nie zamkniesz w porę, szeptać zacznie ktoś wieczorem…
„Na początku jest dziwnie, potem strasznie, następnie przerażająco, a na końcu… No cóż, drogi Czytelniku, podejmujesz wyzwanie na własne ryzyko” A.J. Finn, autor „Kobiety w oknie”
„Najbardziej niepokojący thriller, jaki przeczytałem od czasu Pierwszego śniegu Jo Nesbø” Alex Michaelides, autor „Pacjentki”
Pisarz Tom Kennedy nie potrafi pogodzić się z nagłą śmiercią żony. Tęsknota za nią staje się szczególnie dotkliwa w momentach, gdy nie może znaleźć wspólnego języka ze swoim synem. Obaj mają nadzieję, że zmiana otoczenia pozwoli im uporać się z traumą.
Senne Featherbank wydaje się idealne, by zacząć wszystko od nowa. Ale miejscowość ma swoją mroczną przeszłość. Dwadzieścia lat wcześniej seryjny morderca zamordował tu pięciu kilkuletnich chłopców. Prasa nadała mu przezwisko Szeptacz, ponieważ w nocy miał w zwyczaju szeptać pod oknami swych ofiar.
Kiedy dochodzi do zaginięcia małego chłopca, koszmar sprzed lat powraca. Prowadzący śledztwo detektywi dostrzegają niepokojące podobieństwo do sprawy Szeptacza... 


Polecenie: 

A chciałabym polecić książkę o której ostatnio było dość głośno, czyli "Szeptacza" :)
„Jeśli drzwi nie zamkniesz w porę, szeptać zacznie ktoś wieczorem. Jeśli na dwór wyjdziesz sam, złego pana spotkasz tam. Jeśli okno uchylisz choć trochę, pukanie w szybę usłyszysz przed zmrokiem. Jeśli jesteś sam i miewasz się źle, pan Szeptacz na pewno odwiedzi cię.” 
Czyż ten niewinny z pozoru wierszyk nie przyprawia was o dreszcze? Uważajcie, zwłaszcza wieczorem i w nocy i sprawdzajcie po sto razy, czy na pewno drzwi są zamknięte na wszelkie możliwe zabezpieczenia. W innym przypadku odwiedzi was Szeptacz i uraczy kolejną wyliczanką. 
20 lat wcześniej 
Szeptacz zebrał swoje żniwo. Zabił pięcioro małych dzieci. Dlaczego to robi? Czemu sprawia mu to przyjemność? Skąd ta nienawiść do chłopców około sześcioletnich? Dziennikarze ochrzcili tego psychopatę tak a nie inaczej, ponieważ jego zwyczajem było zakradanie się pod okna upatrzonych ofiar i szeptanie im przeróżnych rzeczy. 
Czasy obecne 
Featherbank. Mała miejscowość, niosąca ze sobą obietnicę spokoju i odpoczynku od problemów codzienności. Pisarz Tom Kennedy wraz z synem Jake'em przeprowadzają się tu i mają nadzieję, że uda im się uporać z makabrycznymi i dość nagłymi wydarzeniami z przeszłości. Jednak nie zdają sobie sprawy z tego, jaką mroczną tajemnicę kryje w sobie te miasteczko. Kiedy kolejny chłopiec zostaje porwany rozpoczyna się walka na życie i śmierć, w której wszystkie i to dosłownie, kroki są dozwolone. Czy ta historia może mieć szczęśliwe zakończenie? 
Przyznam szczerze, że o tej książce było niedawno naprawdę głośno. W którą stronę się nie obejrzałam, gdzie na Instagramie nie zajrzałam, a zewsząd atakowały mnie recenzje tej powieści. I wszystkie miały wydźwięk pozytywny. Z początku, po samej okładce sądziłam, że będzie to lektura z gatunku fantastyki, bowiem widnieje na niej symbol motyla/ćmy i myślałam, że na przykład obrazuje ona przemianę wewnętrzną głównej postaci. Zabierając się za lekturę specjalnie nie zapoznawałam się z opisem i może dlatego „Szeptacz” wywarł na mnie tak piorunujące wrażenie. Samą okładkę zaliczam do tych, które może jakoś bardzo wyszukane nie są, ale jednak na swój specyficzny sposób przykuwają wzrok. Rozpoczęłam lekturę nie mając żadnych oczekiwań, może oprócz tego, aby była sprawiła mi ona choć odrobinę przyjemności. A ostatecznie wciągnęła mnie do tego stopnia, że kiedy na przykład musiałam się już kłaść spać, to robiłam to z wielkim żalem. Autor miał naprawdę ciekawy pomysł na fabułę. Od pierwszych zdań opisujących, jak Szeptacz zakradał się pod okna swoich małoletnich ofiar i cichym spokojnym głosem próbował stać się najpierw ich przyjacielem, zaskarbiając zaufanie, wywoływały dreszcze na plecach. Pokazuje to jak łatwo można komuś zawierzyć, kto niekoniecznie chce naszego dobra. Całość podzielona jest na rozdziały, dość krótkie, dzięki czemu lektura nie zajmuje dużo czasu i zapoznaje się z nią z zapartym tchem. Raz czytelnik staje się świadkiem wydarzeń z przeszłości, a raz teraźniejszości. Nie wiem, jak pozostałym czytelnikom, ale mi do tej pory ciężko jest zrozumieć, jak można się w ten sposób zachowywać, postępować względem drugiego człowieka. Poza tym podejrzewanie kogoś o te zbrodnie jest wieloznaczne, bowiem każdy z nas może je odbierać w odrobinę inny sposób. Autor dysponuje niezwykle lekkim stylem, który kontrastuje z bądź co bądź straszną historią. Czy kogoś polubiłam w niezwykły sposób? Wydaje mi się, że Jake'a. Był rezolutnym chłopcem, pragnącym jedynie zrozumienia ze strony swojego otoczenia. Nawet żal mi go było, kiedy koledzy pytali go z kim rozmawiał, a on uparcie zaczepiał. Kiedy na koniec czytelnik dowiaduje się, kogo miała ta jego mała towarzyszka utożsamiać, łzy same cisną się do oczu i można dojść do jedynego słusznego wniosku: że bardzo to życiowe.Poza tym Toma Kennedy'ego również na swój sposób polubiłam, chociaż akurat do tego musiałam „dojrzeć” i działo się to stopniowo. Na początku chciałam nim mocno potrząsnąć, żeby zauważył, że nie tylko on stracił żonę, ale ktoś, mały człowiek stracił ukochaną mamusię, obdarzoną niezwykłym uczuciem i mocą do zwalczania wszelkich problemów. Jednak z czasem zrozumiał on swój błąd i jak to w życiu bywa, musiało dojść do tragedii, aby zrozumiał, co w życiu liczy się dla niego najbardziej. Na największe uznanie zasługuje jednak Pete Willis, czyli policjant, który 20 lat temu prowadził śledztwo w sprawie Szeptacza. Zwłoki czterech chłopców udało mu się odnaleźć, jednak ostatniej, piątej ofiary już nie. Sumienie gryzło go do tego stopnia, że rozpamiętywał tę sprawę dosłownie każdego dnia. Czuł, że w pewien sposób zawiódł wszystkich – rodzinę chłopczyka, ale także samego siebie. Gdzieś w głębi jego serca ciągle tliła się nadzieja, że może jednak jeszcze coś uda się w tej sprawie zrobić, że nagle nastąpi zbieg okoliczności czy nagły zwrot akcji i popchnie go do odpowiednich drzwi. Niestety, ale nic takiego nie nastąpiło. W skrytości ducha kibicowałam mu do końca książki. Tom uważał go za zimnego, bez uczuć mężczyznę, jednak przekonał się na własnej skórze, iż z czasem potrafi on okazać odrobinę emocji, ale trzeba zwyczajnie na to zasłużyć. Właśnie to zostało bardzo udanie poprowadzone. Każdy z bohaterów jest charakterystyczny na swój, indywidualny sposób, wyróżnia się czymś innym. Sprawia to, że czytelnikowi jeszcze łatwiej jest zżyć się z daną postacią, zobaczyć w niej osobę, którą można by spotkać od tak na ulicy i minąć się z nią.Książka ta pozwala odrobinę zgłębić psychikę zabójców i mechanizmy ich postępowania. Chociaż nam, normalnym ludziom tego typu zachowania nie mieszczą się w głowie, to jednak trzeba przyznać, iż autor w bardzo umiejętny sposób je ukazał. Pokazał, jak przebieg dzieciństwa wpływa na życie dorosłego już człowieka. I jest to przerażające. Bowiem w dzisiejszych czasach zagrożenia upatrujemy najbardziej ze strony Facebooka czy też innych mediów społecznościowych, a przecież zagrożenie może paść nawet ze strony najbliższego sąsiada czy też współpasażera w metrze. Nigdy na 100% nie wiadomo, kto stoi czy też mieszka obok nas. Podsumowując, „Szeptacz” to mrożąca krew w żyłach historia o naszych lękach i walce z nimi. To również przeprawa przez życie po utracie kogoś bliskiego. Myślę, że spodoba się fanom gatunku, to trochę kryminał, a niekiedy horror (ten Szeptacz ukazujący się pod oknem znienacka i nagle, przywodzi mi na myśl klauna z „To” i ten jego nieodłączny czerwony balonik). Na obecne zimne, jesienne wieczory jak znalazł. 

"Kolorowych snów" Monika Sawicka
Gatunek: powieść obyczajowa




Opis: 

Jedna chwila potrafi zmienić wszystko…
Natalia prowadzi dynamiczne życie dwudziestolatki. Ma mnóstwo planów, energii i pomysłów na siebie. Do czasu strasznej informacji, która zmienia jej życie w jednej chwili. Początkowo dziewczyna nie wie jakie zagrożenie niesie ze sobą białaczka. Jednak gdy rozpoczyna leczenie, wyrwana z biegu, zmuszona do odłożenia swoich marzeń na półkę, powoli dowiaduje się z czym przyszło jej się mierzyć. Na szczęście nie zabraknie jej energii, by walczyć o siebie i innych – wielu osobom Natalia może pomóc, tylko czy podejmie się tego trudnego zadania?
Poruszająca i niezwykle zaskakująca opowieść o chorobie, tęsknocie i stracie. 

Polecenie: 

Chciałabym polecić ci książkę Moniki Sawickiej .Książka oparta na faktach. Ale pierwszy raz byłam tak wzruszona czytając tą książkę. Tak pięknie opowiada o przeżyciach ,chorobie, walce Natalii.Po przeczytaniu książki inaczej patrzę na to co mnie otacza. Cieszę się z małych rzeczy i doceniam to co mam 💗


"Dziewczyna z gór" Małgorzata Warda
Gatunek:




Opis: 

Nadia była tylko jedenastoletnim dzieckiem, kiedy młody mężczyzna porwał ją z przyczepy kempingowej, stojącej na tyłach domu rodziców, i wywiózł na pustkowie w górach, do chaty położonej w rozległych lasach, gdzie nie docierały dźwięki cywilizacji, żadna droga nie prowadziła do innych zabudowań, a nocami pojawiały się wilki. Sama ze swoim porywaczem dziewczynka musiała nauczyć się nie tylko życia w lesie, ale też zrozumieć, kim jest ten mężczyzna i dlaczego to właśnie ją skazał na taki los. Odkrycie tajemnicy zmieniło wszystko.
Po latach porwanie Nadii pozostaje nierozwiązaną sprawą w policyjnych kartotekach. Tymczasem młoda kobieta w górach prosi przypadkowego kierowcę o pomoc. Sprawa Nadii może zyskać nowe oblicze. Dlaczego dopiero po tylu latach? 

Polecenie: 

Polecam książkę, która wyszła chyba w tamtym roku, albo jeszcze w poprzednim, ale bardzo mi się podobała i zapadła w pamięć. Dziewczyna z gór - M. Warda. Opowiada o porwaniu dziewczynki, o poszukiwaniu jej i o jej życiu z porywacze, mieszkają z dala od ludzi w górach, jest dużo emocji ukazanych z punktu widzenia porwanej, zakończenie jest zaskakujące, szokujące. Bardzo wciągającą książka, nawet na jeden wieczór, nie można się oderwać 😁

"Jeszcze się kiedyś spotkamy" Magdalena Witkiewicz
Gatunek:



Opis: 


Są takie historie, które zostają w nas na zawsze.
Są takie osoby, których nigdy nie zapominamy. 
Ja już nie czekam. Chwytam każdy dzień i się do niego uśmiecham. Wierzę, że będą w nim cudowne chwile. 
Ile razy zadawali sobie pytania jak potoczyłoby się ich życie, gdyby nie wojna? 
Adela, Franciszek, Janek, Rachela, Joachim i Sabina mieli wielkie plany i marzenia. Przeżywali pierwsze miłości i prawdziwe przyjaźnie. Nie było ważne, że ktoś ma nazwisko żydowskie, niemieckie czy polskie. Po prostu byli przyjaciółmi. Wojna zmieniła wszystko. Wiele lat później, wnuczka Adeli, Justyna, przeżywa kryzys małżeński. Dopiero wówczas poznaje historię swojej babki i jej przyjaciół. Historię, która zmienia ją na zawsze. 
Wzruszająca opowieść o różnych obliczach miłości wykradzionych wojnie, życiowych wyborach i rodzinnych tajemnicach, które wpływają na nas bardziej niż myślimy. 
Bo to, kim jesteśmy nie zależy wyłącznie od naszych genów, czy wychowania, ale również od przeżyć naszych przodków. Od wszystkich tajemnic, które krążą w naszych rodzinach do kilku pokoleń wstecz.

Polecenie: 

Polecam gorąco powieść Magdaleny Witkiewicz - "Jeszcze się kiedyś spotkamy". ️ To wzruszająca powieść z historią wojenną w tle - o dwóch kobietach /babcia i wnuczka/. Miłość i przyjaźń - o różnych obliczach, rodzinne tajemnice... Ile można znieść w imię miłości?... Historia współczesna i z przeszłości... To powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach.

"Garet Jones. Człowiek, który wiedział za dużo" Mirosław Wlekły
Gatunek: biografia



Opis:

Niezwykła historia dziennikarza, który jako pierwszy opowiedział światu prawdę o Wielkim Głodzie na Ukrainie.
W latach 30. XX wieku młody dziennikarz Gareth Jones odbywa kilka samotnych podróży po komunistycznym imperium. Jako jeden z niewielu ludzi z Zachodu odkrywa szokującą prawdę o sytuacji mieszkańców ZSRR. Rozmawia z członkami aparatu państwowego, ale też zwykłymi ludźmi: robotnikami, chłopami. Na własne oczy widzi sowieckie zbrodnie, na Ukrainie słucha o ludziach umierających z głodu i aktach kanibalizmu.
Po powrocie na Zachód mówi światu prawdę o "komunistycznym raju". Zostaje zaszczuty przez skorumpowanych zachodnich dziennikarzy, wszyscy podważają jego wiarygodność. Po kilku latach ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Czy dlatego, że wyjawił prawdę? 

Polecenie: 

Zdecydowanie polecam przeczytać tę przerażająco aktualną, otwierającą oczy na pewne rzeczy książkę.


"Złodziejka książek" Markus Zusak
Gatunek: lit. piękna



Opis:

Liesel Meminger swoją pierwszą książkę kradnie podczas pogrzebu młodszego brata. To dzięki „Podręcznikowi grabarza” uczy się czytać i odkrywa moc słów. Później przyjdzie czas na kolejne książki: płonące na stosach nazistów, ukryte w biblioteczce żony burmistrza i wreszcie te własnoręcznie napisane… Ale Liesel żyje w niebezpiecznych czasach. Kiedy jej przybrana rodzina udziela schronienia Żydowi, świat dziewczynki zmienia się na zawsze…

Polecenie: 

Z całego serca polecam książkę " Złodziejka książek " M.Zusak :) Można by pomyśleć kolejna książka o Drugiej Wojnie Światowej ,tych ostatnio dużo na rynku.Ale takie książki trzeba czytać,trzeba pamiętać . Narratorem jest śmierć! " .. w pewnym momencie stanę nad wami z całą sympatią .Ukołyszę wasze dusze ,z barwą przycupnę na ramieniu .Delikatnie zabiorę was z sobą...". Bohaterką jest kilkunastoletnia dziewczynka Liesel, która dostaję się pod opiekę rodziny zastępczej .Pobyt u starszego małżeństwa i wybuch wojny przyniósł jej najlepsze i najgorsze momenty w życiu .To powieść chwytająca za serca,wzruszająca do łez .Opowiada o poświęceniu,miłości ,pokazuje ,że w każdym człowieku tkwi dobro i zło, i nie wszystko jest czarno białe .Zmusza do refleksji .Gorąco polecam ! p.s na podstawie książki jest film ,ale zdecydowanie gorszy niż książka !



Zachęcam również do brania udziału w edycji listopadowej zabawy. Zgłaszać możecie się pod tym postem: LINK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger