3/20/2020

Pamiętaj "Nie wywołuj wilka z lasu" Karina Bonowicz


Pół roku temu autorka dała nam do ręki książkę, która łączyła świat pogański i chrześcijański, tworząc miejsce i postaci niekoniecznie sympatyczne, ale z pewnością ciekawe. Akcja zakończyła się nagle i wielu czytelników z niecierpliwością czekało na dalsze przygody bohaterów. Teraz nadarza się okazja, żeby dowiedzieć się co zadziało się dalej w życiu poszczególnych postaci i czy Alicji i jej nowym znajomym uda się wykonać rytuał, na który wszyscy liczą? 

Skutki ostatnich wydarzeń stają się coraz bardziej niepokojące. Eliza, która stanowi zagrożenie dla wszystkich, poza swoim kreatorem. Rada Magiczna, która w każdej chwili może wyciągnąć konsekwencje ostatnich wydarzeń. Nowy komendant, który niespodziewanie dużo wie o magicznych zdolnościach bohaterów. A w tym wszystkim poszukiwanie naczynia, bez którego rytuał nie może się odbyć. Są też zmarli członkowie rodziny, którzy o sobie przypominają i tajemnice, które okazuje się, że mają wszyscy w najbliższym otoczeniu Alicji. Jak to się zakończy i czy bohaterom uda się na czas przygotować od rytuału? 

Autorka od pierwszej strony rzuca czytelnika na głęboką wodę wracając bezpośrednio do wydarzeń sprzed chwili. Potrzebowałam odrobiny czasu, żeby przypomnieć sobie wszystkie wątki, które po pewnym czasie od lektury nie były takie oczywiste. Jednak już po kilku stronach wciągnęłam się na całego a historia porwała mnie do ostatniej strony i do ostatniego zdania. 

Drugi tom czyta się jeszcze szybciej niż pierwszy, co jest efektem bardzo szybkiej akcji i wielu przeplatających się wydarzeń. Alicja w pewnym momencie przestaje wierzyć wszystkim i jedynie Nikodem jest osobą, która nie może jej oszukać. Lektura nie może obejść się bez znajomość pierwszego tomu, gdyż łączą się one bardzo mocno i wiele nowych sytuacji wynika z tych starszych, które miały miejsce w "Księżyc jest pierwszym umarłym". 

Autorka świetnie buduje napięcie, tworzy ciekawe sytuacje i stawia na drodze bohaterów postacie, które wywołują całą lawinę zdarzeń. Widać, że w zanadrzu jest jeszcze sporo tajemnic, na których rozwiązanie będziemy musieli poczekać do kolejnego tomu. To wszystko jest jednak świetnie przedstawione, wydarzenia łączą się w taki sposób, że w żaden sposób nie można mówić o przesadzie. Wchodząc coraz bardziej w świat bohaterów, razem z nimi odkrywamy, że bliscy mają tajemnice, które być może wpłyną na naszą przyszłość.

Gdzieś w tle pojawia się bardzo delikatnie wątek romantyczny. Pisarka bardzo ciekawie ugryzła temat, żeby nie łączyć Alicji z tym najbardziej oczywistym bohaterem, który wynikał z pierwszego tomu. Tutaj ten wątek jest odrobinę wstrzymamy z pewnych względów i to wzburza dodatkowe pytania o uczucia. 

Pisarka świetnie zgrała wszystkie elementy, które powodują, że ta książka jest tajemnicza, niebezpieczna, mroczna, momentami wesoła, momentami tragiczna.

Wszystko rozbija się wraz z ostatnimi stronami, kiedy napięcie znów wzrasta i autorka nie daje nam odpowiedzi, a wręcz przeciwnie, zostawia sprawy bardzo otwarte, a czytelnik z niecierpliwością musi czekać na ciąg dalszy. Po zamknięciu książki w głowie zostaje wiele pytań i możliwości. Kto? Jak? Po co? Czym to się skończy? 

Lektura "Nie wywołuj wilka z lasu" jest świetnym pomysłem na spędzenie czasu. Doskonała kontynuacja pierwszego tomu, rozwija wiele wątków, wprowadza dodatkowe postacie i wydarzenia, a wszystko daje możliwość odkrycia świata Czarcisława. Sama nie mogę się doczekać kontynuacji. No przy takim zakończeniu, jest to niezbędne. 






  • Autor: Bonowicz Karina
  • Tytuł: Nie wywołuj wilka z lasu
  • Seria: Gdzie diabeł mówi dobranoc #02 
  • Wydawnictwo: Initium
  • Liczba stron:  624
  • Premiera: 20 luty 2020

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger