6/15/2023

Wiesz gdzie znaleźć "Wyspa Teo" Joanna Szczepkowska


Czasem wydarzenia, które wydawałyby się zupełnie niezwiązane, mają na siebie wpływ. Czasem przeszłość wraca do nas po latach, pokazując inne spojrzenie na świat. Czasem człowiek i natura nie potrafią współistnieć. Te wszystkie kwestie porusza w swojej nowej książce Joanna Szczepkowska, pokazując, czasem w nieoczywisty sposób, działania i współdziałania człowieka i przyrody. 

Pięć opowiadań, które znajdują się w tym zbiorze, wydają się z pozoru niezwiązane, jednak czym głębiej wchodzi się w lekturę, tym wyraźniej widać pewne elementy wspólne, punkty styczności, które łączą te historie niewidzialną nicią. Trzy współcześnie osadzone, a dwa opowiadają historię XIX wieku. Niektóre pokazują codzienność nam znaną, inne dotykają spraw trochę mistycznych, a trochę fantastycznych. Wszystkie jednak łączy jedno - człowiek, przyroda, zmiany. 

Nazwisko znane i nieznane jednocześnie. Autorka, która ma na swoim koncie kilka wcześniejszych tytułów, bardziej znana jako autorka teatralna i telewizyjna. Ale dopiero dopiero podczas lektury zostałam uświadomiona, że to właśnie Joanna Szczepkowska wypowiedziała te sławetne słowa o końcu komunizmu w Polsce. Nigdy nie połączyłam osoby z tym cytatem. A teraz miałam okazję przeczytać historie, przez które pisarka chciała wyrazić siebie, chciała dotrzeć do czytelnika i w jakiś sposób ostrzec go przed niebezpieczeństwami, które czyhają na nas w tym świecie. 

Są to dość różnorodne historie, które mogą bardziej lub mniej przypaść do gustu. Nie każda z nich jest oczywista, pokazują różne historie, które mniej lub bardziej dotykają czytelnika. Autorka inspiruje się różnymi stylami, jedna z historycznych powieści kojarzy mi się trochę z Agathą Christie, drugie ma wydźwięk opowiadanej historii rodzinnej. Te bardziej współczesne również ze sobą kontrastują. Pisarka pokazuje przez z pozoru zupełnie niezwiązane historie kwestie natury, człowieka i wzajemnych relacji, które w dzisiejszym świecie często są niewłaściwe. 

Nie zagłębiając się w sam przekaz, są to historie ciekawe, wciągające i inspirujące. Dają do myślenia i myślę, że każdy może inaczej je odebrać. Osobiście najmniej zaciekawiła mnie historia pewnej diwy operowej, być może dlatego, że to zupełnie nieznany mi świat. Nie do końca potrafiłam się w nim odnaleźć. Pozostałe cztery z kolej, każde na swój sposób, mnie wciągnęły. Szczególnie tytułowe, ostatnie opowiadanie pokazało dwuznaczność pewnych kwestii, które może trochę zamiatamy pod dywan, a może przyzwyczailiśmy się, że tak właśnie wyglądają w dzisiejszym świecie. To opowiadanie zawiera sporą dawkę realizmu magicznego, który w pewnym momencie staje się głównym punktem historii. 

"Wyspa Teo" to zbiór pięciu opowiadań, poprzez które autorka stara się pokazać związek człowieka i przyrody, czasem w sposób nieoczywisty ostrzec przed zagrożeniami, których jesteśmy sprawcami. Bardzo różnorodne historie, które z jednej strony wyróżniają się stylem i historią, a z drugiej łączy je pewna nić. Ciekawe, wciągające, dające do myślenia. 






  • Autor: Szczepkowska Joanna
  • Tytuł: Wyspa Teo
  • Wydawnictwo: Wielka Litera
  • Liczba stron: 368
  • Premiera: 26 kwiecień 2023




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger