![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4asqDBHA87fuw89tcqPo64f8fIFOg3YQ_V-93H-t8SeRt2VbDxjmOr75HaNVzfjlHetOlDB0aizaJJMCjOaT7F40YIFayVw6S8POG-bfIpqg14czgE1BQesG9sXLT1OLFXmFMQ6hU70I/s320/ok%25C5%2582adkiBez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u1.png)
Mila Kotowienko zgłasza się do oddziału królewskich głosów. Dziewczyna musi podreperować finanse, nie wyszło jej z dotarciem na wojnę, która skończyła się chwilę wcześniej, więc tutaj widzi szansę dla siebie. Podstawowe szkolenie magiczne może jej pomóc. Tym bardziej, że przyjdzie jej pracować razem z niezwykłą gromadą: kapitanem Wilkiem, synem władcy Dominium z gruntu z pogardą podchodzącym do zwykłych ludzi, trollem, który chce z nią spędzić życie, krasnoludem-mamisynkiem, elfem myślącym tylko w ciemnych barwach i kobietą, która poza kapitanem świata nie widzi. Ich losy zostały ze sobą związane, a przed nimi cała kupa niebezpieczeństw, którym muszą się przeciwstawić.
Świat przedstawiony w tej historii znowu zabiera czytelnika do alternatywnego średniowiecza, gdzie ludzie egzystują z innymi rasami. Elfy, krasnoludy, trolle, wilkołaki, pomroki, magia. Te motywy są dość popularne w takich historiach. Aleksandra Ruda nie kopiuje jednak pomysłów, bo w tym klasycznym świecie znalazła swoją nieckę. Bohaterowie zostają wysłani do jednego z Dominiów, czyli ziemi podległej konkretnemu władcy. To właśnie szlachetnie urodzeniu rządzą, przekazując spadek najstarszemu synowi. Pozostali muszą najczęściej radzić sobie sami. Tak jest z Wilkiem, który spełniał się w wojsku.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLQr5srRK4mgQbTUN0HIBy02_FYB4w2eNRguQcpZvf85Soh8SDe6VlYSjYmGkBxtPCzSogAIJ3fEScDHZe7OoPhcbwELLeF6nFMUfzKvubleyi3sqdJ0kwH6ML7MxxnXoYuB6mfp9aIiM/s320/17331802.jpg)
Ekipa, której przyszło razem żyć jest bardzo różnorodna a jednocześnie trochę wyśmiewa ludy, które reprezentują poszczególni członkowie: troll, który okazuje się zupełnie inny niż tępi, gburowaci i wiecznie łaknący walki współtowarzysze, krasnolud, który jest bojaźliwy, a na postojach dogląda go mama, elf, który myśli o tragiźmie życia, czerpiąc z tego przyjemność. Ludzka część tej społeczności skrywa wiele tajemnic i niesie ze sobą zagadki.
Początkowo może niezbyt przyjemna, ale niegroźna przygoda zmienia się z czasem, bohaterów spotka wiele wydarzeń, które każą się zastanowić co jest nie tak. Jakie tajemnice skrywa Dominium, do którego dotarli. Co chcą ukryć ludzie, którzy pokazują idealne miasta i miasteczka?
Takie historie można połknąć w jeden wieczór. Wciągają i nie dają się oderwać do ostatniej kartki. Mam nadzieję, że autorka nadal będzie mnie zaskakiwać a jednocześnie sprawi, że nadal będę bardzo mocno zauroczona światem, bohaterami i historią. Z wielką niecierpliwością czekam na drugi tom, mając nadzieje, że pojawi się w Polsce jak najszybciej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.