12/11/2024

Nadszedł "Czas nadziei" Magdalena Kordel


Cieszę się, że trzeci tom miał swoją premierę tak szybko po poprzednim, bo autorka zakończyła akcję w momencie, który rozrywał serce i wywoływał całą gamę negatywnych emocji, od niedowierzania zaczynając. Jednak tutaj również trzeba trzymać swoje nerwy na wodzy, bo rozwiązanie sceny końcowej z tomu drugiego pojawi się dopiero w połowie lektury. A dodatkowo dzieją się tu rzeczy, do których autorka nie do końca nas przyzwyczaiła. 

Po trudnej sytuacji i nieporozumieniach w domu Jana, Konstancja postanawia czym szybciej zabrać Tosię i wracać do Wilczego Dworu. Coś gna ją do domu, jakieś niezidentyfikowane przeczucie każe się spieszyć. Droga jest jednak niełatwa, wiele niebezpieczeństw i nieprzewidzianych sytuacji sprawia, że długo zejdzie bohaterom, zanim pojawią się w Wilczym Dworze. A tam dzieją się rzeczy straszne i smutne, coraz więcej nieszczęść przytrafia się mieszkańcom. Przyjdzie pora, żeby zmierzyć się z nimi i powoli zakończyć ten trudny okres. Tym bardziej, że powoli zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a do Wilczego Dworu wraca tradycja oczekiwania na ten czas. 

Po raz kolejny świat stworzony przez pisarkę wchłonął mnie bez reszty. Jako wielka fanka powieści historycznych, miałam z tej lektury dużą przyjemność. Konstancja po raz kolejny pokazuje oblicze silnej kobiety, która potrafi stawiać na swoim, a przy boku ma wielu oddanych ludzi, których zjednała sobie na przestrzeni lat. Kobieta, która jednocześnie potrafi pocieszyć i przytulić, ale jak trzeba z szablą i pistoletem, bez litości, będzie walczyć z wrogiem. Bardzo podobała mi się kreacja bohaterki, lubię ten tym postaci, które nie są krystalicznie czyste, a pokazują swoją wielowymiarowość. 

Tosia osłabia trochę ten trudny czas, w którym dzieje się wiele krzywd. Dziewczynka jest rezolutna, wygadana i wielokrotnie pokazuje, że każdy człowiek jest taki sam. Jednocześnie jest dzielna i waleczna, szybko zjednuje sobie sympatię mieszkańców Wilczego Dworu. A Pelasia? Ah Pelasia tym razem się wymyka, strzegąc swojej tajemnicy i powodując, że długo przyjdzie podczas lektury głowić się nad jej losami. Jednak i tutaj autorka zaskakuje przestawiając wydarzenia, na które długo przyszło czekać.

Świat Wilczego Dworu, świat XIX wieczny jest trudny, brutalny, bardzo często niesprawiedliwy. Wiele historii, które pojawiają się w tym tomie wywołuje złość i łzy, a wydarzenia wynikające z przesądów, albo niemocy często prowadzą do tragicznych skutków. W tej historii dojdzie też do wydarzeń, które pokazują, w jaki sposób traktowano złoczyńców, korzystają metod często brutalnych i wchodzących w obszar tortur. 

Nie zabrakło tu również tradycji świątecznych, które przy małym dziecku ponownie rozkwitają. Staropolskie obyczaje, jakże różne od współcześnie nam znanych, pokazują połączenie ówczesnej tradycji z wiarą. 

Z chęcią przeczytałabym dalsze losy Tosi i tajemniczego Aleksandra, który pojawił się w Wilczym Dworze, mam wrażenie, że ten wątek mógłby rozwinąć się w bardzo ciekawą historię. Niestety wiem, że "Czas nadziei" jest ostatnim tomem tego cyklu, co mnie bardzo smuci. Może jednak z czasem bohaterowie powrócą? 

"Czas nadziei" trzeci tom cyklu Wilczy Dwór, od pierwszych stron wciąga i nie pozwala się oderwać od lektury. Autorka powoli kończy wątki, rozwijając sytuacje i doprowadzając do wyjaśnień. Jednocześnie jednak pojawiają się tu nowe postacie, które chciałoby się bardziej poznać i które wprowadzają jeszcze większe urozmaicenie historii. Pisarka po raz kolejny pokazuje świetne pióro, a sama historia, pokazuje trudny świat XIX wiecznej Polski. 






  • Autor: Kordel Magdalena
  • Tytuł: Czas nadziei
  • Seria: Wilczy Dwór #03
  • Wydawnictwo: Znak
  • Liczba stron: 360
  • Premiera: 27 listopad 2024

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger