11/16/2024

Poznajcie "Narodziny wilczycy" Magdalena Kordel


Długo czekaliśmy na drugi tom tego cyklu, minęło ponad siedem lat od "Córki wiatru", dlatego sama odświeżyłam sobie tom pierwszy zanim zabrałam się za Wilczycę. Znowu odkryłam radość z przebywania na Wilczym Dworze, a to miejsce poza radością skrywa również tajemnice, smutek jak również hart ducha. Pierwszy tom przedstawiał Konstancję jako panią w Wilczym Dworze, która posiada wiernych podwładnych i ma ugruntowaną pozycję we dworze. Pora jednak odkryć, jak do tego doszło, pora poznać więc "Narodziny wilczycy".

Konstancja popada w rozpacz po śmierci męża, nie do końca wie co dzieje się wokół niej i co szykują osoby, które w tym momencie powinny jej pomagać. Są jednak osoby, które wspierają ją pomimo wszystko - wierna Pelasia i Hieronim, zarządca. To oni pokazują kobiecie, jakie niebezpieczeństwo czyha za rogiem i z czym muszą się zmierzyć. Konstancja nie może pozwolić sobie na dalszą rozpacz, musi walczyć, żeby Wilczy Dwór nie wpadł w obce ręce, a także żeby jej syn był bezpieczny. W walce zyskuje niespodziewanych sojuszników - odważną Teofilę, uwodzicielską Eleonorę oraz własną matkę.

Bycie kobietą, która chce wziąć życie w swoje ręce, znaczyło tyle, że to, co płci przeciwnej podawano na tacy, ona musiała sobie dopiero wywalczyć. 

Ta historia pokazuje początek zmian w Wilczym Dworze, początek zarządzania przez Konstancję, kobietę, która nie chciała stać za mężczyzną. Skoro jej ukochany mąż zmarł, postanowiła sama zarządzać majątkiem i decydować w sprawach, również tych, których w normalnych okolicznościach kobiety nie znają. Stała się buntowniczką, ale doskonale się w tej roli spełniła. Oczywiście wiele zawdzięcza osobom, które stoją przy jej boku, ochmistrzyni i rządcy, którzy ufają jej lub postanawiają zaufać. 

Akcja cofa się kilkanaście lat względem pierwszego tomu, dzieje się w czasie powstania listopadowego, które ma również znaczny wpływ na mieszkańców dworu. Zabór rosyjski, w którym osadzona jest akcja, mocno wpływa również na lokalne wydarzenia, z czego bohaterka korzysta w pewnych sytuacjach. Jednocześnie bardzo istotnym miejscem jest również Niebieski Pokój, który w różny sposób oddziałuje na wydarzenia i decyzje Konstancji. 

"I z tym właśnie, z tym, że od dziś nie wszystko w życiu jaśnie pani będzie kryształowe i jednakowo moralne, będzie się musiała dobrodziejka pogodzić. Przyjdą dni, których długo nie będzie można z myśli wyrzucić, obrazy, które będą wracały w snach i zamieniały się w koszmar" - zaszumiało jej w głowie. 

Najważniejsze jednak, to pozyskanie nie tylko zaufania, ale również posłuchu wśród osób, które opiekują się dworem, a części z nich nie w smak otrzymywanie poleceń od kobiety. Bohaterka musi się nauczyć innego spojrzenia na świat, w czym pomagają jej wspomnienia z dzieciństwa, kiedy wielokrotnie uczuła się rzeczy niegodnych młodej panienki. 

Autorka stworzyła powieść o kobietach nietuzinkowych, które wyraźnie nie pasowały do czasów, w których przyszło im żyć. Konstancja to kobieta silna i niezależna, ale w tej powieści pojawiają się również inne postacie, które są charakterystyczne i żyją na własnych zasadach, choć każda z nich jest inna. 

Żeby oddać charakter tamtych czasów, nie można zapomnieć o różnego rodzaju wierzeniach i zabobonach, które najadą tej pozycji rys autentyczności. Działać można na różnych poziomach i choć siła i spryt robią swoje, to nie zaszkodzi również użyć sprawdzonych rad babci. 

Myślę, że zakończenie, w który autorka przenosi czytelnika do czasów z pierwszego tomu, może niejednej osobie zjeżyć włos na głowie. W tym wypadku trzeba czym prędzej sięgnąć po trzeci tom i zobaczyć, w jaki sposób autorka poprowadzi akcję powieści. Całe szczęście na kolejną część nie trzeba długo czekać. 

Hieronim pomyślał, że zupełnie nieświadomie obudzili z Pelasią potwora. I niewątpliwym plusem było to, że to był ich potwór. Bo za nic nie chciałby mieć w Konstancji przeciwnika. Zdecydowanie się cieszył, że stoją po tej samej i jedynie słusznej stronie. 
"Narodziny wilczycy" to długo oczekiwany drugi tom "Wilczego Dworu", który pokazuje w jaki sposób Konstancja zyskała swój status w Dworze i posłuch u podwładnych. Ta historia pokazuje silne kobiety, które idą na przekór czasom w których żyją, często łamiąc konwenanse, ale również wykorzystując spojrzenie na słabą płeć, która tkwi w umysłach mężczyzn. Autorka po raz kolejny pokazuje, że jej książki nigdy nie zawodzą. A zakończenie każe bez chwili zwłoki sięgnąć po tom trzeci.




  • Autor: Kordel Magdalena
  • Tytuł: Narodziny wilczycy
  • Seria: Wilczy Dwór #02
  • Wydawnictwo: Znak
  • Liczba stron: 336
  • Premiera: 25 wrzesień 2024



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger