![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpFFPvYP0ux7JQ9J5El3KidnWIUG6w9AepCmz93kddJlouYnZs_kolXMRYhMEhmP9qZuiS10VkPx57YmpjRGegXFEeKmhm2Ju0hxOM6uFR5hnGK-Z7WpKxLuPMOS7U5FlOZ3bPBv67Hvs/s320/Przekroczy%25C4%2587+rzek%25C4%2599.png)
Julia Zarzewska traci posadę jako guwernantka, co spowodowane jest pomówieniami i jej koszmarami. Dziewczyna nie ma łatwego życia, wychowana przez krewną, z przebłyskami wspomnień w postaci snów, nie potrafi zrozumieć, co wydarzyło się w przeszłości. Dzięki nadarzającej się okazji postanawia podjąć pracę w galicyjskim dworze, który graniczy z miejscem, gdzie się urodziła. Czy uda jej się odkryć rodzinne sekrety? Odnowione znajomości okażą się korzystne? Jak poradzi sobie w nowej sytuacji?
Powieść Anny Szepielak wpasowała się idealnie w moje gusta. Historia osadzona w XIX wiecznej Polsce, z wszelkimi niuansami tamtego świata, podziałami społecznymi, brakiem niepodległości, językiem stylizowanym na tamten czas, to wspaniałe tło dla wydarzeń, które poznawałam wraz z bohaterką. Julia, wychowana przez mocno wyemancypowaną ciotkę, posiadająca odpowiednie wykształcenie, wykorzystuje je żeby zarabiać na życie. Przeszłość nie daje jednak o sobie zapomnieć, chociaż ciotka stara się, żeby dziewczyna nie poznała prawdy, bo to mogłoby zmącić jej spokojne życie. Wyjazd na wakacje na wieś, w okolice, z których pochodzi, zmienia wszystko. Ponowne spotkanie przyjaciela z dzieciństwa, doktora Natejki, próby ustalenia, co stało się w pałacu przed laty, tajemnicze wypadki i codzienne życie, splatają się we wspaniałą historię.
Autorce udało połączyć się historię, z obyczajem, romansem i sensacją, czy też kryminałem. Tajemnice rodzinne są bardzo istotnym elementem tej historii i to one wpływają na wiele bieżących sytuacji. Nikt też nie wie, co kryją w sobie mury opuszczonego pałacu.
Takie lektury mogę czytać cały czas, nie tylko przyjemnie spędzam z nimi czas, ale również wywołują wiele emocji, wzbudzają ciekawość i dają możliwość choć odrobinę poznać świat, jaki dawno minął, a do którego mam duży sentyment. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Szepielak, ale z pewnością nie ostatnie. Z niecierpliwością czekam na kolejną część Dziedzictwa rodu, żeby wrócić do tamtego świata.
"Przekroczyć rzekę" to świetna lektura dla każdego, kto lubi dobre powieści historyczne, z mocnym tłem obyczajowym i odrobiną romansu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.