1/15/2022

Spójrzcie "Nadchodzi chłopiec" Han Kang

Każe państwo w swojej historii ma niechlubne i tragiczne wydarzenia, które zostają w świadomości pokoleń. Z polskiej perspektywy znamy historię własnego kraju, być może krajów europejskich i amerykańskich, ale na świecie jest równie wiele innych miejsc, gdzie tragedia wydarzyła się lub nadal trwa. Tym razem zdecydowałam się na lekturę południowokoreańskiej pisarki, która w swojej powieści pokazuje traumatyczne wydarzenia z 1980 roku.

Po przewrocie wojskowym i siłą przejętej władzy przez Chun Doo-hwana w Korei Południowej zaczęły się demonstracje. W Gwanju na ulicę wyszli studenci, mieszkańcy, a często również dzieci i młodzież. Do stłumienia zostało wysłane wojsko, a masakra, która się wtedy wydarzyła, do dziś jest tematem niezwykle niewygodnym. Dopiero teraz Korea przyznaje otwarcie, że krwawo tłumiona demonstracja miała miejsce, choć szacowana ilość zamordowanych różni się znacznie w zależności od źródeł. 

Autorka podjęła się tematu niezwykle trudnego, pokazując cierpienie i śmierć. Z perspektywy kilku bohaterów oddała ducha czasów, w którym przyszło żyć bohaterom. W początkowych scenach poznajemy młodego chłopaka poszukującego przyjaciela, z którym się rozdzielił. Tong-ho, nie znajduje przyjaciela, ale czując potrzebę pomocy, zostaje w prowizorycznym miejscu zwożenia zwłok, gdzie pomaga je identyfikować. Mimo sprzeciwu najbliższych, a także napomnień starszych uczestników, nie potrafi zostawić miejsca, które pokazuje ogrom tragedii jaka trwała od kilkunastu dni. Jego historia jest tragiczna i brutalna, a to dopiero początek opowieści, która wychodzi spod ręki autorki. 

Han Kang poprzez ten tytuł oddaje hołd ludziom, którzy polegli, a których w ramach propagandy, nazywano wichrzycielami, zdrajcami, którzy mieli spiskować przeciw Korei. Młodzi ludzie, dzieci, którzy pierwszy raz wzięli do ręki broń. Wielu z nich, pomimo poddania się, zostało zamordowanych. Ale wydarzenia mające miejsce w mieście nie skończyły się wraz z zamordowaniem większości demonstrantów. Wielu z nich trafiło do więzień i na tortury, wielu było inwigilowanych przez szereg kolejnych lat. Autorka pokazuje, że tamten czas nigdy do końca nie pozwolił się zapomnieć, a przyszłe życie naznaczone było traumą. Poprzez różne postacie, nie zawsze bezpośrednio biorące udział w wydarzeniach, pokazuje szerokie kręgi, jakie pozostawiła po sobie Masakra w Gwangju. 

Niektóre momenty są bardzo oniryczne i nierzeczywiste. Przestawienie wydarzeń, mrocznych i brutalnych, poprzez ducha, pokazuje, że nawet po śmierci ludzie ci nie zaznali spokoju. Autorka nie boi się pokazać mocnych, brutalnych wydarzeń, wiele z nich pokazuje, jak nisko jest w stanie upaść człowiek i jak proste dla niektórych okazuje się zadawanie innym bólu. 

"Nadchodzi chłopiec" to powieść trudna i tragiczna, ale niezwykle ważna. Pozwala przywrócić wydarzenia sprzed czterdziestu lat i zachować w pamięci, bardzo często bezimienne ofiary tamtych dni. To opowieść pokazująca jak bardzo człowiek jest w stanie się upodlić, ale z drugiej strony pokazująca wiarę w sprawiedliwość i walkę o lepsze jutro. Niezwykła, ale zdecydowanie warta poznania. 



  • Autor: Kang Han
  • Tytuł: Nadchodzi chłopiec
  • Tytuł oryginalny: Human Acts (소년이 온다)
  • Wydawnictwo: W.A.B.
  • Liczba stron: 256
  • Premiera: 30 wrzesień 2020




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger