3/17/2024

Poznaj "Zranione serca" Urszula Gajdowska

Jak bardzo adekwatny jest tytuł tej powieści, w której tak wiele serc zostało zranionych. Wydaje się, że autorka dojrzewa literacko z każdą kolejną książką, tworząc historie nie tylko bardziej skomplikowane i wielowątkowe, ale również poruszające tematy trudne i bolesne. Najnowszy tytuł pisarki czyta się szybko i w dużej mierze z przyjemnością, choć są również momenty, kiedy trzeba się na chwilę zatrzymać, a niektóre wydarzenia skłaniają do przemyśleń.

Luiza, nauczycielka na warszawskiej pensji, wraca na wakacje do majątku dziadków, gdzie odkrywa tajemnicze nocne przesyłki dla swojej babci. Dziewczyna spotyka lokalnego bawidamka, Edwina Horodyńskiego, który wydaje się bardzo zainteresowany tym, co dzieje się w majątku, w którym przebywa. Dziewczyna odkrywa, że dwie rodziny, które żyją obok siebie, od lat są skłócone, a tajemnicze wydarzenia sprzed lat mogą być zarzewiem złych relacji. Jednocześnie ktoś zaczyna się jej przyglądać i przeszukiwać jej rzeczy.

Lektura, która trafia prosto w serce. To nie jest prosty romans historyczny, który czyta się z przyjemnością, ale po pewnym czasie ulatuje z głowy. Tym razem tematy, które się pojawiają w historii, są również trudne i bolesne. Historia osadzona jest kilka lat po powstaniu styczniowym, które przyniosło wiele śmierci, konfiskat majątków i utratę względnej niezależności Królestwa Polskiego. Bohaterowie są w różnym stopniu związani z wydarzeniami sprzed kilku lat, albo osobiście biorąc udział w powstaniu, albo tracąc bliskich. Podczas lektury widać bardzo duży reasarch, który autorka musiała poczynić, gdyż w historie wplecionych jest wiele wydarzeń, miejsc i dat, bardzo dobrze komponujących się z historią. 

(...) miłość to nie przeziębienie. Nie mija tak sobie z dnia na dzień. Owszem, zmienia się z czasem, przechodzi przez kolejne etapy i trzeba nad nią pracować, ale nie mija. 

Wątek romansu nadaje lekkości tej historii, dwójka głównych bohaterów ma silne osobowości, przez co wielokrotnie dochodzi do tarć w ich relacjach. Każde z nich ma swoją wizję świata, dodatkowo pojawia się podejrzliwość i plotki, które nie pozwalają im się do siebie zbliżyć. Oczywiście nie brakuje tu wielu emocji, gorących momentów, ale i sytuacji, które wywołują uśmiech na ustach. I duży plus ode mnie za zwierzęta, które przeplatają się w tej historii w kontekście głównych bohaterów.

Najboleśniejszy jest jednak wątek dziadków Luizy. Pokazuje tak wiele sprzecznych uczuć, wiele cierpienia i przez lata skrywanych tajemnic. Mam wrażenie, że ci bohaterowie wychodzą z cienia, przesuwają się na pierwszy plan, próbując pokazać swoją historię jak najdokładniej. Ten wątek przynosi wiele smutku, a także wiele złości. Autorka porusza tematy braku miłości i przemocy, trwania w swoim postanowieniu i samotności. Bezpośrednio z tym tematem łączy się drugi, równie bolesny, jakim jest strata dziecka. Pojawia się on na kilku płaszczyznach, pokazuje różne zachowania bohaterów, różne próby poradzenia sobie, a także to, że nie zawsze można wrócić do poprzedniego życia, a poczucie winy może wpędzić człowieka w chorobę. 

Każdy ma swój krzyż, dziecino. Na część jego ciężaru sami sobie zapracowaliśmy, część dołożyli nam inni, a pewnie jest tam jeszcze coś, co nie zależy od nikogo. 
Zamykając ostatnią stronę myślałam o Luizie i Edwinie, ale równie mocno myślałam o starszych bohaterach, którzy przez lata cierpieli. Ich miłość, poświęcenie, ale i wzajemne wsparcie dają poczucie spokoju i ukojenia. Życie może przynieść wiele niespodzianek, chwil tak dobrych jak i złych, a jednak trwanie przy drugiej osobie pozwala przetrwać nawet te najbardziej bolesne momenty. A przyszłość może przynieść dobry czas. 

Tylko kiedy jesteś prawdziwa, możesz brać i dostawać wszystko. Kiedy udajesz, to nie ty, a twoja maska żyje wśród ludzi i z ludźmi. 
"Zranione serca" to historia wywołująca wiele emocji, czasem sprzecznych ze sobą. Jest radość, śmiech, ale pojawia się również złość i łzy. Autorka poza przyjemnymi tematami, pokazuje ciemne oblicza życia, gorsze momenty, trudne wydarzenia, ale to wszystko jest tak zrównoważone, że z żadnej strony nie czuć przesady. Tym razem pisarce udało się stworzyć powieść historyczną, z elementami obyczaju, psychologii i romansu. Świetna mieszanka, która może na długo zostać w pamięci. 





  • Autor: Gajdowska Urszula
  • Tytuł: Zranione serca
  • Wydawnictwo: Szara Godzina
  • Liczba stron: 344
  • Premiera: 13 marca 2024



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger